Znowu jesteśmy w tym miejscu kiedy trzeba podsumować rok pod kątem ilości przeczytanych książek. Tym razem mam za sobą rok 2021. Bardzo udany rok, z którego jestem niesamowicie zadowolona. Były wpadki, ale zdecydowanie więcej było tych dobrych cech. Rok 2021 jeśli chodzi o książki, należał zdecydowanie do audiobooków, których wysłuchałam najwięcej w całej mojej liście.
Książkowe podsumowanie roku 2021
W tym miejscu chciałabym dodać, że książki czytam i słucham dla przyjemności. Nie dlatego, żeby się z kimś ścigać na ilość książek. Czytam dla siebie. Wyzwania 52 książki w rok zdecydowanie pomagają jeśli chodzi o motywacje do czytania. Są miesiące kiedy nie miałam ochoty do czytania i takimi miesiącami zazwyczaj są miesiące letnie a są miesiące kiedy zatapiam się w książkach i są to najprawdopodobniej miesiące zimowe.
Na moim blogu pojawiły się również podsumowania z poprzednich lat. Zostawiam Wam do nich linki poniżej jeśli macie ochotę się zainspirować.
Podsumowanie książkowe 2020
Podsumowanie książkowe 2019
Podsumowanie książkowe 2018
Podsumowanie książkowe 2017
Podsumowanie książkowe 2016
Jakie mam plany na rok 2022?
Nie uwierzycie, ale seria książek od Tanyi Valko ciągle czeka na mojej kupce wstydu. W zeszłym roku zaczęłam czytać pierwszą część, czyli: „Arabska żona”. Nie dokończyłam i nie miałam ochoty po nią więcej sięgać. Książka lekko żenująca, ale rozumiem, o co chodzi. Ja po prostu muszę mieć na nią flow tak jak na każdą książkę w stylu „50 twarzy Greya”. W tym roku w końcu chciałabym przeczytać całą serię i zamknąć ten temat, bo ciągnie się za mną już przez jakiś czas. Chciałabym sięgnąć po więcej książek mojej ulubione pisarki roku 2021 a mowa o Kristin Hannah. Chciałabym zgłębić jej twórczość. Chciałabym przeczytać jakąś porządną biografię lub znaleźć książkę, która będzie moją ulubioną.
Kolejność książek ułożona jest według kolejności przeczytania. Przy książkach, znajdziecie również podpisy: POLECAM i NIE POLECAM. Znajdą się również pozycje bez takiego podpisu, co oznacza, że waham się, mam mieszane uczucia i musicie ją sami sprawdzić.
Uwaga mogą pojawić się spojlery.
1. Magdalena Kordel – Bo nadal Cię kocham
Książka o straconej, dawnej miłości ze świętami w tle. Miałam wrażenie, że książka jest kontynuacją serii a co więcej kilku serii, które w jakiś sposób są ze sobą połączone. Okazuje się, że Malwina (ta od wina) zna się z Klementyną (tą od pierniczków), a do tego dochodzi starowinka Leontyna, która jest bohaterką tej książki. Autorka ewidentnie lubi imiona kończące się na -yna. Po latach do głównej bohaterki odzywa się jej pierwsza miłość, z którą rozstała się w mało przyjemny sposób. Sprawy rozwiązują się praktycznie same. Zachowanie Leontyny zakrawało o nastoletnie niezdecydowanie oraz nieodpowiedzialne decyzje. Średnio na jeża mi się podobała. NIE POLECAM
2. Anna Dodziuk – Wady mężczyzn. Wyplenić? Zrozumieć? Polubić?
Książka dla kobiet, które mają problem ze zrozumieniem mężczyzn. Nie radzą sobie z pewnymi samczymi zapędami. Ciekawie i z jajem zostały wytłumaczone wszystkie męskie przywary, ale oprócz ich wytykania, autorka też radzi co zrobić, żeby polepszyć ten stan rzeczy. Jakich metod użyć i jak zareagować na pewne męskie zachowania. Nie bez pewnego zażenowania, przyznaje, że pewne męskie wady da się wyplenić poprzez dodatkowe wychowanie domowe. Kobity też nie są bez wad, ale tematem książki są mężczyźni jednak. Książkę wsunęłam w jeden dzień. POLECAM
3. Ałbena Grabowska – Matki i córki
Książka nieprzewidywalna, wciągająca, szczera do bólu, boleśnie chłodna i momentami irytująca. Tego mi brakowało w nowym roku 2021. Brakowało mi tej iskry i czegoś nieprzewidywalnego. Opowieść o rodzinie, w której same kobiety, ojcowie, dziadkowie i inni męscy przedstawiciele rodu zniknęli w dziwnych okolicznościach i dziwnym trafem nikt o nich nie mówi. Prababka Maria, Babka Sabina, Matka Magdalena i Córka Paulina – wszystkie te kobiety opowiadają historię swojego życia. Każda z nich jest oparta w innych czasach i kulturze. Każda z nich niesie historię i cierpienie, które zmieniło ich życie na zawsze. Oczywiście tajemnica została wyjawiona i to była totalna zawałka. POLECAM
4. Anna Lerke – Spowiedź Ewy Braun. W cieniu Hitlera
Książka jest opowieścią autorki, która była najbliższą powierniczką Ewy Braun. Nie wiem, ile w tym jest prawdy i gdzie jest granica pomiędzy prawdą a fikcją. Nie ważne! Ważne, że historia wciąga i przybliża nas do życia kochanki Hitlera – Ewy Braun. Ciekawe jest to, że Ewa była zakochana w największym zbrodniarzu 20 wieku i jej to nie przeszkadzało. Ewa nie chce wiedzieć o jego zbrodniach i wspiera go we wszystkich działaniach. Jak ta historia się skończyła (mowa o miłości Ewy i Adolfa), wszyscy wiemy. Ciekawa pozycja. POLECAM
5. Maurice Maeterlinck – Inteligencja kwiatów
Liczyłam na coś bardziej porywającego. Coś, co może odmienić moje postrzeganie na pielęgnację kwiatów. Niestety, dowiedziałam się tylko o tym jak rozmnażają się rzadkie okazy roślin i kwiatów, jak się bronią i jak funkcjonują w świecie. Skomplikowane nazwy łacińskie nieco pogarszały sprawę. Przy książce nieraz przysypiałam. Być może gdyby w książce pojawiało się więcej krótkich ciekawostek, byłoby lepiej. Googlowanie za każdym razem kolejnej nazwy nie ułatwia sprawy po raz kolejny. Nuda przeznaczona dla botaników lub florystów. Dla mnie na nie. NIE POLECAM
6. Justyna Kopińska – Z nienawiści do kobiet
Zbiór reportaży Justyny Kopińskiej opowiadających wprost historie piekła kobiet. Kopińska pokazuje nam życie po gwałcie, życie bez matki, życie w otoczeniu mężczyzn, którzy krzywdzą i nikt absolutnie nikt nie pomaga. Nawet w wymierzeniu sprawiedliwej kary. Warto przeczytać i uświadomić sobie, w jakim kraju żyjemy. W kraju, który nienawidzi kobiet. Trzeba to sobie jasno i wyraźnie powiedzieć. Jeśli to już do nas dotrze, warto pomyśleć nad rozwiązaniem tych problemów, nad ulepszeniem wszystkich tych systemów a szczególnie prawa i całego systemu sądowniczego. Wstrząsająca momentami książka o polskich realiach, z jakimi bardzo często stykają się Polacy. Doceniam autorkę za obiektywne pokazanie faktów a szczególnie za jej rozmowy z mordercami, które jak się domyślam, musiały być bardzo trudne. POLECAM
7. KPT. Dariusz Kulik – Turbulencja
Książka pana pilota z Youtube. Mój Mąż jest jego fanem więc i ja postanowiłam podciągnąć moją wiedzę o samolotach. Nigdy w życiu nie leciałam samolotem i odczuwałam lekki dyskomfort gdy o tym myślałam. Po książce jestem o wiele bardziej świadoma działania samolotu, tego jak to się dzieje, że tyle ton wzbija się w powietrze. Przy takich informacjach jestem o wiele spokojniejsza. Mam mały zarzut dotyczący tego, że wiele kwestii zostało wytłumaczonych w sposób bardzo skomplikowany, niż tego rzeczywiście potrzebowałam i oczekiwałam. Cieszę się, że mogłam bliżej zapoznać się z tematem. Książka zdecydowanie poszerza horyzonty. Dobrze jest poznać zjawiska fizyczne, które odpowiadają za cały proces latania. Jeżeli i ty jesteś osobą, która obawia się latach samolotem, polecam tę książkę. POLECAM
8. Piotr Stankiewicz – My Fajnopolacy
Kolejna książka tego Pana, którą wysłuchałam i utwierdziłam się w przekonaniu, że już nigdy, nic tego autora nie przeczytam. Maniery autora, który nie jest obiektywny, kłują w oczy. Poruszane tematy są mocno subiektywne. Pierwsza ćwiartka książki dotyczyła Jacka Kaczmarskiego, który ewidentnie jest idolem Pana autora. Następnie mamy temat alkoholizmu, który był podejrzanie znany przez autora, jakby z autopsji. Dziwnie się czyta, bo wszystko, co złe dotyczy WAS, nie mnie (nie Pana autora). Wszystko, co dobre wtedy dotyczy NAS (razem z Panem autorem). Pan Stankiewicz widzi u innych złe rzeczy, ale u siebie już niekoniecznie. Pisze o polaczkach i Januszach, ale nie o sobie. On się do tego społeczeństwa nie przyznaje jeśli wszystko idzie źle, ale jeśli idzie dobrze to jak najbardziej, czyli kolejna cecha Polaków. NIE POLECAM, OMIJAĆ SZEROKIM ŁUKIEM
9. Jerzy S. Łątka – Tajemnice haremów
Jeśli interesuje Was poszerzenie tematyki rodem z seriali „Wspaniałe stulecie”, to bardzo polecam. Dowiecie się o tym jak funkcjonują haremy, jakie tajemnice skrywają ich mieszkańcy? Kim są mieszkańcy haremów? Czy mają jakieś prawa? Co łączy kulturę osmańską z kulturą polska? Jakie zmiany w tym czasie zaszły? Czy haremy wyglądają jak w bajkach z 1000 i 1 nocy? Niekoniecznie. Wiele z sytuacji na pewno zaskoczy nie jednego z Was. Autor korzysta z wielu źródeł, o które się podpiera. Możemy zatopić się w kulturze osmańskiej i podglądać razem z autorem to, co się dzieje w pałacach sułtanów.
10. Mike Tyson – Moja Prawda
Byłam ciekawa tego człowieka. Autobiografia Mike’a Tysona rozwaliła mnie na łopatki. Ćpanie, dziwki, więzienie i pijaństwo. Największa patologia, jaka może być a do tego władza, pieniądze i przemoc. Ciekawa opowieść o ikonie lat 90. Myślę, że spokojnie tak można go nazwać. Z jednej strony książka mi się spodobała i zaciekawiła mnie, ale z drugiej strony mocno zirytowała. Styl pisania i to jak Mike traktuje kobiety, pieniądze, jak wielkie jest jego ego. Te wszystkie rzeczy sprawiają, że czuję do tego faceta obrzydzenie. Skrajne emocje, które finalnie dają obraz osoby, która zdobyła szczyt i stoczyła się na samo dno, dając się poznać publice ze wszystkich możliwych stron.
11. Marzena Rogalska – Czas tajemnic
Książka, po której spodziewałam się zdecydowanie więcej. Mamy tutaj powieść obyczajową, która ślimaczy się bardzo. Czytałam ją przez dwa miesiące. Nie mogłam się wciągnąć. W książce nie było żadnych zwrotów akcji. Ot historia młodej dziewczyny przygotowującej się do matury. Ma przed sobą ostatnie miesiące przed rozpoczęciem ciężkiej nauki. Mamy tutaj sielankę, jest rodzina, przyjęcia, wakacje. Nic ciekawego i nie zamierzam wchodzić głębiej w całą tę historię w całą sagę, która ma się ukazać. Pojawiła się już informacja, że z tej serii wyjdą kolejne części. Książka przesączona jest historycznymi opowieściami wciśniętymi na siłę, podobnie jak temat koni. NIE POLECAM
12. Jakub Małecki – Dżozef
Książka pokręcona tak bardzo, że nie bardzo ją zrozumiałam. Mamy dwie opowieści, które biegną obok siebie. Teraźniejszość dzieje się w szpitalu a przeszłość dotyczy, jak mniemam, jednego z pacjentów. Nie wiem, kto to jest ten kozioł, co ma obrazować. O co chodzi w tej całej historii i nawet nie wiem, jaki jest jej morał. No dobrze, może jednak coś z niej wyciągnęłam tak jak z każdej książki nawet tej najbardziej beznadziejnej. Zakończeniem tek książki jest to, że warto żyć pełnią życia i nie ograniczać się. Tyle ciekawych momentów umknie nam przed nosem zupełnie niewykorzystanych.
13. George Orwell – Folwark zwierzęcy
Mój pierwszy raz z tą książką. Metaforyczny obraz państwa. Od jego początków aż do upadku. Według Orwella, rządzący to przemądrzałe świnie, które wraz z wydłużającym się czasem rządzenia, zagarniają dla siebie coraz więcej. Świnie traktują siebie również jako najlepszych, równiejszych. Uważają się za gatunek objęty przywilejami. Na początku wszystko było cacy aż do momentu, w którym już nie dało się zatrzymać tej lawiny. Książka do przeczytania przez każdego polityka, ale nie tylko. Ślepe dążenie za gburowatymi rządzącymi też nie jest najlepszym wyjściem, jak pokazuje koniec książki. POLECAM
14. Jakub Bobrowski, Mateusz Wrona – Mitologia Słowiańska
Mitologię grecką i rzymską zna każdy z nas. Ostatnio dociera do nas również mitologia nordycka. Znacie mitologię słowiańską? Z niej przecież wywodzi się nasza kultura. Warto przeczytać tę książkę i spróbować przyswoić i odnieść się do naszej aktualnej kultury. Czy wąpierz nie przypomina Wam wampira? Owszem! Takich smaczków w tej książce jest więcej. Znałam sporo z opisywanych mitów dzięki przeczytaniu całej serii KWIAT PAPROCI i Szeptuchach Jadze, Mieszku i wiosce Bieliny. Uwielbiam tego typu opowieści. Można przypomnieć sobie, w co wcześniej wierzyli Słowianie. Czy te wierzenia były podobne do innych religii? POLECAM
15. Harlan Coben – Klinika śmierci
Książka z Waszego polecenia. Historia Kliniki, która wypłynęła na wierzch po wielkim wydarzeniu. Ogłosili, że odkryli lekarstwo na AIDS i do tego jest szczepionka. Jak możemy się domyślać, nie wszystkim się to podoba. W książce jest też przedstawiony temat społeczności LGBT, który to jest obwiniony o całą plagę AIDS. Książka typowo kryminalna. Historia ciekawa, ale jak dla mnie mało porywająca. Negatywne podejście do książki ma również sam autor, który wypowiedział się w przedmowie, tłumacząc się, że była to jedna z pierwszych książek, które napisał w młodości a teraz po czasie, nie jest z niej zadowolony. Skoro sam autor nie jest z niej zadowolony i wspomina o tym, na samym początku to jak mogę ja być z niej zadowolona. NIE POLECAM
16. J. Maart Troost – Życie seksualne kanibali. Dwa lata na Pacyfiku
Mamy tutaj do czynienia z clickbaitowym tytułem wprowadzającym w błąd. Byłam ciekawa życia seksualnego kanibali. Tymczasem książka opowiada o życiu autora na małej wysepce gdzieś na Kiribati. Autor opowiada o życiu w raju i problemach tego raju a jest ich sporo. Absolutnie nie dowiedziałam się nic o życiu seksualnym kanibali, ale dowiedziałam się nieco więcej na temat życia prawie na końcu świata. Dowiaduję się o zachowaniach, podejściu do życia i kulturze, problemach politycznych i socjologicznych. Całe szczęście, że treść książki uratowała się sama, ale może warto byłoby zmienić tytuł?
17. Jesper Juul – Nastolatki. Kiedy kończy się wychowanie?
Książka to zbiór rozmów autora z rodzinami posiadającymi konkretne problemy ze swoimi nastolatkami. Jak się okazuje, te problemy nie dotyczą tylko nastolatków. Wspierająca rodziców książka, która opowiada o tym, że nie jesteśmy sami z naszymi problemami i czasami tak nie wiele trzeba, aby je rozwiązać. Trzeba sobie zdać sprawę, że wychowanie nastolatka nie istnieje. Rodzicie chcą dobrych stosunków z młodym człowiekiem. Wsparcie i przejście w tryb stosunków przyjacielskich to kolejna podstawa, którą rodzicom ciężko przyjąć do wiadomości. Z książki wyniosłam wiele dobrego i będę chciała wdrożyć w moje życie. Chciałabym być sparing rodzicem. Takim, który wspiera, jest przyjacielem, ale musi skończyć z matkowaniem i dzidziusiowaniem nad swoim dzieckiem. POLECAM
18. Kazuo Ishiguro – Nie opuszczaj mnie
Książka z Waszego polecenia. Mamy tutaj noblistę i opowieść, która ma zmrozić krew w żyłach. Po kilkunastu stronach zdałam sobie sprawę, że ja znam doskonale tę historię. Ale skąd? Czytając tę opowieść, widziałam jej bohaterów a jedną z nich na pewno była Keira Knightley. Oglądałam film, który był oparty na tej właśnie książce. Wiecie co? Jest to chyba jeden z pierwszych momentów kiedy mogę stwierdzić, że film był ZDECYDOWANIE lepszy od książki. Keira, która nie pozwala się lubić, Tommy i słodka blondyneczka. Momentami serce się krajało. W książce wszystko było opowiedziane w sposób bezduszny. Z punktu widzenia uczniów, wychowanków i z punktu widzenia Kathy. Książka nie przypadła mi do gustu, ale polecam zobaczyć film.
19. Jerzy Stuhr – Tak sobie myślę…
Miałam ochotę posłuchać głosu Pana Jerzego Stuhra. Kojący i kojarzący się z dzieciństwem. Pan Jerzy opowiada o zmaganiach ze swoją chorobą. Pisze dziennik, w którym znajdują się jego przemyślenia dotyczące otaczającego go świata oraz wspomnienia z lat młodości. Znajdziemy tam sporo anegdot dotyczących polityki, kariery aktorskiej i samego zawodu aktora. Ciekawa pozycja do poczytania lub posłuchania do łóżka. Dla wszystkich fanów rodziny Stuhrów. POLECAM
20. Jacek Hugo-Bader – Biała gorączka
Opowieść o życiu na Syberii. Życie w takich miejscach znacznie różni się od tego, które znamy. Poznajemy ludzi chorych, próbujących przetrwać i tych z marzeniami, którzy są w stanie za nie oddać nawet swoje organy wewnętrzne. Jakie mają potrzeby? Jak toczy się ich zwyczajne życie? Autor przemierza Syberię, kraj, w którym temperatury sięgają -50 stopni, samochodem-rozpaduwą. Wciela się w różne role, aby zbliżyć się do tamtejszej ludności. Ciekawe spojrzenie na kraj oddalony kulturalnie i kilometrami.
21. Magdalena Genow – Bułgaria. Złoto i Rakija
Szykując się na wyjazd do Bułgarii, postanowiłam sięgnąć po najbardziej znaną i polecaną książkę o tym kraju. Należę do osób, które lubią wsiąknąć w miejsce, do którego się udają. Chciałam dowiedzieć się jak najwięcej o nowym miejscu. Interesowało mnie wszystko, historia, kultura, ludzie, jedzenie. Fajna książka napisana przez dziewczynę pół krwi bułgarskiej a pół krwi polskiej. Rozumiejąc oba te kraje, może nam wyjaśnić ich kulturę. Bardzo trafne spostrzeżenie, porady dla turystów przyjeżdżających do Bułgarii po raz pierwszy. POLECAM
22. Janusz Rolicki – Lepsi od Pana Boga. Reportaże z Polski Ludowej
Zestaw reportaży o ludziach żyjących w Polsce Ludowej. Jak się robiło biznesy? Jak się pracowało na budowie? Jak się załatwiało różne sprawy? Historie, o których mówi się, że nadawałyby się na film Barei. Ciekawa perspektywa pokazana również przez pryzmat cenzury. Lekka książka do wciągnięcia na jeden lub dwa wieczory.
23. Lucy Maud Montgomery – Dziewczę z sadu
Krótka książka o miłości przeklętej i miłości od pierwszego wejrzenia. Jednego nie mogłam zrozumieć tego, że główny bohater godził się z wszystkimi niedoskonałościami przyszłej żony, a jednak usilnie starał się ją naprawić. Dziwne metody wychowawcze dziewczyny również przyczyniły się do jej kalectwa. Dziwię się, że po takim traktowaniu nie miała żadnych problemów psychicznych. Książka mało realna jak dla mnie. Opisy wyglądu i otaczającej przyrody bardzo nużące. Usypiały mnie. Nie porwała mnie pod żadnym względem. NIE POLECAM
24 Agnieszka Pajączkowska, Aleksandra Zbroja – A co Wyście myślały? Spotkania z kobietami z mazowieckich wsi
Zbiór reportaży przeprowadzonych z kobietami z mazowieckich wsi. Kobiety opowiadały o swoim życiu, rodzinie, problemach związanych z życiem na wsi. Czytamy o ich podejściu do pracy, realiach, o których nie mamy pojęcia. To znaczy… Ja trochę mam! Mieszkam na wsi. Ale nie na wsi na końcu świata. Bardziej na wsi nowoczesnej z dostępem do dużego miasta. Ta wieś jednak nadal jest mocno zacofana, więc sporo opowieści tych kobiet nakładało się z moimi doświadczeniami lub opowiadaniami mamy i babci. Ciekaw apozycja pokazująca po raz kolejny jak silne i zaradne są polskie kobiety. Potrafią poradzić sobie w każdym warunkach.
25. Jarosław Molenda – Rośliny, które zmieniły świat
Książka dosłownie o roślinach, które zmieniły świat a na pewno wpisały się w historię. Mamy tutaj opowieść o bawełnie, która rozpoczęła w Ameryce erę niewolnictwa. Niby zwykła bawełna a zmieniła bieg historii. Podobnie mamy z kawą, herbatą itp. Zbiór ciekawostek o zwykłych roślinach, które są niezwykle ważne dla ludzkości. Przez niektóre z nich rozpoczynały się epidemie, różne choroby a niektóre (chinina) były wręcz wybawieniem z wielu chorób. Również dzisiaj mamy wiele ciekawych roślin, o których działaniu nie zdajemy sobie sprawy. Szczególnie ucieszyłam się z rozdziału o pomidorach. POLECAM
26. Jakub Małecki – Historie podniebne
Jakub Małecki to jeden z moich ulubionych autorów, a więc sięgnęłam po kolejną jego książkę. Tym razem zbiór opowiadań. Niestety żadna z nich nie przypadła mi do gustu. Nie było tego „czegoś: co zapada w pamięć i szokuje. Zwykłe codzienne historyjki, przy których prawie leciało mi oko z nudów. Każda z historii była osobnym bytem nieniosących niczego nowego. Wielka szkoda. Jak dla mnie strata czasu. NIE POLECAM
27. Jerzy Borowczyk, Michał Larek – Punkty zapalne. Dwanaście rozmów o Polsce i świecie
Zbiór reportaży wojennych z ludźmi, którzy byli związani z tematem wojny. Najbardziej zaciekawiły mnie rozmowy z fotoreporterami i dziennikarzami wojennymi. Opowiadali o swojej pracy i przebytych wojnach. Byli świadkami na pierwszej linii frontu. Zaciekawił mnie również temat konfliktu zbrojnego na Bałkanach. Konkretniej chodzi o oblężenie Sarajewa. Pojawiają się również rozmowy z politykami. Poznajemy ciekawe perspektywy, momentami nużące momentami nie do oderwania. POLECAM
28. Agata Przybyłek – Od pierwszych słów
Miałam ochotę na lekką, wakacyjną książkę, najlepiej romans. I oto jest! Niestety książka nie do końca spełniła moje oczekiwania. Pomysł był zacny. Romans w połączeniu z tajemnicą kryminalną w tle. Niestety historia kryminalna była bardzo płytko osadzona a romans wisiał w powietrzu i był słodko pierdzący. Zapomniałam o tym, że autorka zupełnie nie potrafi stworzyć w swoich książkach momentu napięcia. Napięcia nie było w ogóle. Wiadomo kto z kim, a i zagadka kryminalna była olewana, właściwie przeszkadzała tylko we wspaniałych dialogach. Pomysł dobry a wykonanie dużo gorsze.
29. Natalia de Barbaro – Czuła przewodniczka, Kobieca droga do siebie
Książka była na topie podczas wakacyjnych miesięcy i wtedy też po nią sięgnęłam. Przypadła mi do gustu głównie dzięki luźnemu, ludzkiemu językowi, w jakim pokazane są pewne procesy psychologiczne tkwiące w kobietach i nie tylko. Uświadomiłam sobie, że tak naprawdę wszystkie moje ograniczenia stworzyłam sobie sama, podobnie jak każda z nas. Zapewniam, że znajdziecie w niej sporo cech, z którymi niestety będziecie się identyfikowały. Nie jest to książka wytykająca błędy a uświadamiająca dobro i zło, jakie każda z nas nosi świadomie lub nie. Wiele z nas posiada cechy nabyte, których warto się pozbyć jak najszybciej. POLECAM
30. Stephanie Meyer – Chemik
Książka opowiadająca o życiu agentki specjalnej, która oprócz zadań specjalnych jest zafascynowana chemią. W swoim tajnym laboratorium tworzy mikstury, które pomagają jej w pracy. Podczas jednego ze zleceń nasza bohaterka wpada jak śliwka w kompot w szpony miłości. Zupełnie niespodziewanie. Historia niestety przydługa i przynudzająca. Książka jak cegłówka a w środku pomiędzy akcją dowiadujemy się o technikach makijażu i o innych, zupełnie niepotrzebnych historiach, które nic nie wnoszą do całej opowieści. Poza tym mamy tutaj do czynienia z syndromem sztokholmskim, na który żaden bohater książki nie zwraca uwagi.
31. Kazimierz Bem – Amerykańskie milionerki
Tytuł dla fascynatów historii, do których zaliczam się również ja. Mamy tutaj do czynienia z opowieścią o amerykańskiej arystokracji. Poznajemy amerykańską elitę i takie nazwiska jak: Astor, Wanderbilt, Churchill itp. Obracamy się w epoce Golden Age, w czasie kiedy Ameryka obserwowała Europę i sugerowała się tamtejszymi trendami, przenosząc je na swoje podwórko. \przekuwanie pieniędzy w dobra luksusowe, bale i pałace to temat, który szczególnie mnie zaciekawił. Ciekawym tematem było również zjawisko wielu małżeństw mieszanych. Amerykanki szukały lordów i tytułów, a europejscy mężczyźni szukali pieniędzy i świeżego spojrzenia na świat. Czasy wcale nie tak odległe, ale fascynujące pod każdym względem. POLECAM
32. Magdalena Witkiewicz – Opowieść niewiernej
Czekałam na taką książkę naprawdę długo. Książka, która porusza emocjami. Opowieść ta jest po trosze o każdej z nas i skłania do przemyśleń dotyczących codzienności w małżeństwie. Nie zawsze wszystko widać na pierwszy rzut oka. Bardzo często nie wiem, co się dzieje w środku, tak naprawdę a oceniamy. Warto się nad tym zastanowić, zanim ocenimy czyjąś zdradę i cały związek. Bardzo polecam tę książkę. Podobało mi się, że główna bohaterka opowiada historię ze swojej perspektywy w pierwszej osobie. Kolejna książka Magdy Witkiewicz, która bardzo mi się spodobała. Lekka, błyskotliwa i zdecydowanie wywołują emocje. BARDZO POLECAM
33. Andrzej Gryżewski, Przemysław Pilarski – Sztuka obsługi penisa
Rozmowa z seksuologiem o tajnikach tego niezwykłego zawodu. O problemach, faktach i mitach, a także o metodach ich rozwiązywania. Mamy sporo opowieści podanych na przykładach, ale jest też sporo o samej technice i hydraulice penisa. Warto dowiedzieć się jak działają różne mechanizmy w ciele. Hormony i męskie ciało nie należy do niedogodnych wymysłów natury. Ostatnio w TV furorę robi polska wersja „Magii ciała”, gdzie ludzie oglądają, jak inna osoba w studiu ocenia czyjeś części intymne. Zawsze ciekawiło mnie to jakie preferencje mają ludzie. Wystarczy doedukować się wartościową lekturą, zamiast oglądać tego typu programy i psioczyć na nie. Takie jest moje zdanie. POLECAM
34 Kazimierz Kunicki, Tomasz Ławecki – Maluchem do raju. Czym i jak podróżowano w PRL-u
Książka o podróżowaniu w PRL-u. W środku znajdziemy opowieści o statku Batory, o wczasach w Bułgarii, Ciechocinku, Krynicy. Ciekawe podejście do podróżowania w czasach kiedy to wcale nie było takie proste. W czasach kiedy na zagraniczny wyjazd trzeba było dostać pozwolenie. Ludzie jakoś sobie radzili, dużo częściej wybierali się na wakacje autostopem. Trochę przynudzali w tym rozdziale o motoryzacji ale później już było w miarę ciekawie.
35. Kristin Harmel – Księga utraconych imion
Opowieść o żydowskiej fałszerce dokumentów, która funkcjonowała w czasie najtrudniejszym, czyli w czasie II wojny światowej. W tle mamy trudne relacje rodzinne oraz rodzącą się miłość. Czy miłość jest tak silna, że przetrwa próbę czasu i ciężkich czasów? Wciągająca książka, poruszająca historia z przytłaczającym tłem historycznym – holokaustu. Bardzo spodobał mi się styl pisania autorki. Prosty, ale bardzo emocjonujący. POLECAM
36. Kot Nieteraz, Pies Nierusz – Kot kontra pies czyli dlaczego zwierzęta są lepsze od ludzi
Książka typu komiks z krótkimi opowiadaniami o życiu i codziennych zmaganiach z opiekunami, czyli ludźmi. Jedne historyjki są opowiadane z perspektywy psa a inne z perspektywy kota. Jako zadeklarowana kociara chyba nie muszę mówić, że śmieszniejsze, ciekawsze rozkminki były po stronie kociej. Sama książka nie jest to czytania ani do wciągnięcia w historię. Śmieszne historyjki do przeczytania po kilka dziennie. Przyjemne, ale bez polotu.
37. Kristin Hannah – Słowik
Wciągnęłam się w książkę bardzo szybko. Historia jest bardzo wciągająca i zaskakująca. Opowiada historię dwóch sióstr żyjących w czasach II Wojny Światowej we Francji. Przyszło im się zmierzyć z trudnym czasem niemieckiej okupacji i czasów wojny, które niosą za sobą wiele ludzkich tragedii i nie oszczędza nikogo, nawet dzieci. Poruszamy temat holokaustu, działań odziemnych. Jak możemy się domyślić, siostry mają nieco inne postrzegania na przetrwanie wojny. Jedna chce działać w organizacji ruchu oporu a druga niekoniecznie. POLECAM
38. Jolanta Kosowska – Pocztówki z Portugalii
Lekka opowieść o miłości, która podobno nie rdzewieje pomimo upływającego czasu. Nie podobała mi się wielowątkowość w książce, która nic nie wnosiła do całej historii. Chodzi o historię niepełnosprawnego chłopca. Cała historia jest mocno poszarpana. Autorka skacze po różnych wątkach i różnych czasach, nie komunikując tego czytelnikowi. Portugalia była wpleciona na siłę, podobnie jak inne miejsca, po których podróżowali bohaterowie. Miałam wrażenie, że autorka chciała pochwalić się swoimi podróżami. Książka wymagała mocnego skupienia i cóż nie podobała mi się. NIE POLECAM
39. Karolina Sulej – Rzeczy osobiste. Opowieść o ubraniach w obozach koncentracyjnych i zagłady
Opowieść o modzie, ubraniach i akcesoriach w obozach koncentracyjnych. Temat ciężki do poruszania, ale czy tego chcemy, czy nie, temat ten istnieje. Rozmawiamy o pasiakach, o oznaczeniach pasiaków, o dbaniu o siebie, o higienie. Rozmawiamy o rzeczach osobistych należących do więźniów. Co się z nimi działo? W jaki sposób były sortowane i co się z nimi dalej działo? Ciekawy temat poruszany w bardzo delikatny sposób. To są rzeczy, które wszystkich ciekawią, ale nie wszyscy mają odwagę zapytać. Uważam, że nie ma tematów tabu. Ważne, żeby umieć o nich rozmawiać jak dorośli. POLECAM
40. Dionisios Sturis – Grecja. Gorzkie pomarańcze
Nuda nad nudami. Myślałam, że dowiem się czegoś więcej o grecji, a sytuacja wygląda następująco. Pan Dionisios to pół polak, pół grej, który mści się na swoich grekach i poprzez tą książkę sra do włsandego gniazda opowiadając historie które zniechęcają do odiwedzania tego kraju. Okazuje się, że grecy są takimi samymy hujkami jesli chodzi o tolerancje jk my polacy. Autor książki jeżdzi po swoich krajanach jak po dzikiej kobyle. Opowiadania o jego dzieciństwie i o rodzinie w ogóle były niepotrzebne. Widać, że bohater ma również problem z rodziną co daje do myślenia. Wszyscy nagle są źle a Pan autor jest dobry i oczywiście ma racje. NIE POLECAM
41. Paulina Tyczkowska – Opowieści z trzepaka
Kolejna część książki z serii „Krótka historia jednego zdjęcia”. Tym razem skupiamy się tylko na latach 90. i na wspomnieniach z dzieciństwa. Mamy opowieści o nieistniejącej już dobranocce, o Muminkach, o skakaniu w gumę, ale również o syrence i czasach, których nie do końca pamiętam. Książka jest skierowana do dzieci, czyli do pokolenia, które nie pamięta tych wspomnień i czasów. Mnie nie trzeba tłumaczyć, co to jest kaseta VHS, a tam właśnie było wytłumaczone krok po kroku, o co chodziło z przewijaniem itp. Fajnie mieć taką książkę w swojej kolekcji i myślę, że każde dziecko, nastolatek powinien przeczytać tę książkę. Może chociaż w jakiejś części zrozumieją swoich rodziców i ich dzieciństwo. POLECAM
42. Agnieszka Sorycz – Północny Sabat
Jedna z lepszych książek, jakie przeczytałam w tym roku. Książka utrzymana w klimacie słowiańskim. Mamy do czynienia ze zbliżającym się przesileniem, w którym to ma spełnić się przepowiednia. W tym wszystkim najlepsze jest to, że osoba, która powinna być najbardziej zainteresowana wydarzeniem, nic a nic nie pamięta. Po drodze wydarza się dużo złego, ale również dużo dobrego. Mieszanka magii, pewności siebie, tajemnicy i miłości sprawia, że bohaterka zaczyna sobie przypominać o swojej przeszłości. Przypomina sobie nawet dawne wcielenia i moc, jaka w niej drzemie. Czekam z niecierpliwością na kolejne części. Mamy tutaj dużo humoru, ciętego języka i opisów, które mocno działają na wyobraźnie. POLECAM
43. Robin Sharma – Klub 5 rano. Szczęśliwy poranek zmienia wszystko.
Liczyłam na fajny poradnik, który podpowie mi jak sprawić, aby mój dzień był jeszcze bardziej produktywny przez wcześniejsze wstawanie właśnie. Po pierwszych kilku rozdziałach stwierdziłam, że kończę czytać. Istnieje zaledwie kilka książek, które przerwałam w trakcie czytania, bo nie mogłam znieść tego co jest w niej zawarte. Ta książka należy do tych kilku wybranych. Nie mam czasu na jakieś dziwne opowieści i kołczingowy bełkot. W środku znajdziemy jakieś dziwne przenośnie. Nie wiedziałam kiedy kończą się dygresje, a zaczynają jakieś porady życiowe. Nie ma tego czego szukałam a na lanie wody nie mam ochoty. ZDECYDOWANIE NIE POLECAM
44. Tom Phillips – Ludzie. Krótka historia o tym jak spieprzyliśmy wszystko
Tytuł mówi sam za siebie. Mamy tutaj szybką wyprawę w głąb historii, w której to przypominamy sobie wszystkie źle podjęte decyzje ludzkości. Omawiane mamy tutaj takie tematy jak: wynalezienie freonu, strategie różnych bitew i przejmowania władzy, traktowanie królów i uznawanie ich za szaleńców, mimo że szaleńcami nie byli. Ciekawe jest popatrzeć z perspektywy czasu na decyzje ludzkości. Po czasie wszyscy są najmądrzejsi i gotowi do krytykowania. Warto przypomnieć sobie jak ta droga wyglądała przez kolejne wieki. POLECAM
45. Gabriela Gargaś – Dobrze, że jesteś
Świąteczna książka o niespełnionej miłości. Dużo świątecznych książek tak się zaczyna. Miłość wielka, gwałtowna i niezrozumiana. Smutna historia, która jednak ukazuje się jak ta ku pokrzepieniu serc. Każdy z nas ma swojego Anioła Stróża, dobrą duszę. Wystarczy tylko otworzyć oczy i otworzyć duszę. Uwielbiam książki Pani Gargaś a tutaj mamy kolejną książkę, którą zostawiam na swojej półce do ponownego sięgnięcia. Warto cieszyć się z tego co się ma tu i teraz. POLECAM
46. Iwona Kienzler – Kobiety ze słynnych polskich obrazów
Polskich malarzy znamy wielu, ale czy znamy kobiety widniejące na tychże obrazach? Niejednokrotnie były one muzami artystów i ich wielkimi miłościami. Czytanie o Janie Matejko i jego zazdrosnej żonie Teodorze, której oblicze pojawiło się na wielu obrazach mistrza. Czytamy o Stanisławie Wyspiańskim, który nie lubił Krakowa, a jednak jest z nim najbardziej kojarzony. Czytamy o Malczewskim i Podkowińskim. O tych dwóch ostatnich usłyszałam po raz pierwszy. Wielka szkoda, że nie usłyszałam o nich w szkole. Ani słówka. Warto przeczytać i poszerzyć swoje horyzonty jeśli chodzi o polską historię i polskich mistrzów malarstwa. POLECAM
47. Dobromiła Agiles – Słowiańska wiedźma. Rytuały i zaklęcia naszych przodków
Kolejny raz zwracam się ku pogańskim wierzeniom. Kolejny raz zachwycam się naszą polską i słowiańską kulturą, o której mało kto wie. Autorka wspomina wierzenia, gusła i zabobony, w które nadal wszyscy wierzymy pomimo wiary chrześcijańskiej. Zastanów się, po co wiążesz dziecku czerwoną wstążeczkę, odpukujesz w niemalowane drewno? Skąd się wzięło powiedzenie „Stary, ale jary”? Odpowiem od razu jako ciekawostkę, że nawiązuje do Jarego święta. Te i inne ciekawostki znajdziecie w tej książce. W książce znajdziemy również dużo przepisów, rytuałów i opisów roślin. POLECAM
Podsumowanie
W roku 2021 przeczytałam 47 książek, czyli o jedną więcej niż w zeszłym roku. Po raz kolejny jestem z siebie dumna i po raz kolejny mogę powiedzieć, że nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać i czytam dużo. Zaczynałam od 24 książek rocznie od zupełnego zera. Jestem wdzięczna sobie, że podjęłam taką decyzję. Poniżej możecie zobaczyć podsumowania z zeszłych lat.
Z przeczytanych książek aż 26 przypadło mi do gustu, 9 nie spodobało mi się i 12 tytułów w ocenie neutralnej. Całkiem dobry wynik. W tym roku również zrezygnowałam z liczenia grubości książek i liczenia stron z racji tego, że większość książek to były audiobooki. Tak to u mnie aktualnie wygląda. Przeczytałam 8 książek w formie papierowej, 3 ebooki a przesłuchałam 36 audiobooków. Kolejny rok zdecydowanie należał do audiobooków.
Rok 2021 47 książek,
Rok 2020 46 książek,
Rok 2019 50 książek,
Rok 2018 45 książki,
Rok 2017 36 książek,
Rok 2016 24 książek.
Mam nadzieję, że mój wpis zainspiruje Was w jakiś sposób i będziecie mogli dopisać, któreś tytuły do swoich list czytelniczych na rok 2022. Ja uwielbiam czerpać inspiracje z postów i od Was. Jak widzicie, wybieram kilka książek z Waszych poleceń i czytam je. Nie raz mi się spodobają a innym razem nie. Napiszcie w komentarzu, jak wyglądało Wasze podsumowanie roku. Ile książek przeczytaliście w 2021. Która książka Wam się najbardziej spodobała, a która najmniej. Zaczynam nowy rok z otwartą głową i kolejnym wyzwaniem przeczytania okrągłej liczby 50 książek w rok.