Przeglądają stare wpisy, natrafiłam na ten, gdzie odpowiadam na 30 pytań dotyczących urody i kosmetyków. Odpowiedzi na pytania były jak na tamten czas aktualne, ale rok później już nie są. Postanowiłam zrobić aktualizację i ponownie na nie odpowiedzieć. Namawiam również Was, zauważycie, jak wiele zmienia się, w Waszym guście, umiejętnościach i wiedzy na temat kosmetyków. Dla mnie ta różnica była porażająca. Jedni mogą się śmiać, że co tam blogerka kosmetyczna może się nauczyć. Najwięcej możesz dowiedzieć się o sobie. No to zaczynamy! A jeśli nie widzieliście mojego wpisu z zeszłego roku, to jest dostępny TUTAJ.
1. Czy pamiętasz swój pierwszy kosmetyczny zakup?
Tutaj nie wiele się zmieniło. Kupiłam podkład, który pięknie się rozwarstwiał. Nie było to dla mnie przeszkodą, aby go zmieszać paluchem. Pamiętam również pudry do twarzy i tusz do rzęs, które strasznie śmierdziały. Pudry były zbyt mocno naperfumowane a tusze do rzęs miały zapach zmywacza do paznokci.
2. Opisz swoją najlepszą maskarę. Czy znalazłaś taką, która spełnia Twoje wymagania?
Aktualnie najlepiej u mnie sprawdza się maskara Eveline Grand Couture, o której wspominałam TUTAJ. Jak wiecie, pokusiłam się o doklejane rzęsy (więcej TUTAJ), po wypadnięciu wszystkich miałam dziwne wrażenie, jakby moich oczu właściwie nie było. Dzięki powrotowi do malowania rzęs stwierdziłam, że przedłużane rzęsy jakoś strasznie nie są mi potrzebne, bo tuszyk, którego aktualnie używam, radzi sobie świetnie. Myślę, że nie znalazłam, jeszcze maskary idealnej. Lubię testować różne kosmetyki, więc też szczytem wszystkiego byłoby, gdybym zakupiła drugie opakowania tego samego tuszu.
3. Jaki rodzaj krycia preferujesz w podkładzie?
Krycie u mnie musi być mocne. Ja wiem, że dużo się mówi o makijażu bez makijażu i o cienkich warstwach lub kremach BB. To mi nie wystarcza. Moja cera ma odcień różu a w ekstremalnych przypadkach nawet czerwieni, co nie do końca mi się podoba. O ile nie mam problemu z żadnymi wypryskami, to podkład ratuje mnie przed spaleniem cegły. Krycie musi być mocne, a jednocześnie fajnie jakby wyglądało to w miarę naturalnie.
4. Ulubiona marka luksusowa?
Minął rok a blogerka nie ma swojej ulubionej marki luksusowej? Wstyd! A tak serio to nie przykładam uwagi do ceny. W tej kwestii się nic nie zmieniło. Sama na sobie przetestowałam kilka droższych produktów, które wcale nie zachwyciły, za to ich tańsze zamienniki owszem.
5. Jakie firmy kosmetyczne chcesz wypróbować a jeszcze tego nie zrobiłaś?
Chodzi mi po głowie polska firma Vianek, którą chciałabym przetestować. Oprócz tego niedane mi było wypróbować nic z marek, o których wspominałam rok temu.
6. Ulubiona firma drogeryjna?
Na ten moment jest to Eveline i Bielenda. Jaka zmiana co?
7. Czy nosisz sztuczne rzęsy?
Nie noszę, ale nosiłam przez miesiąc i nie posłużyło mi to zbytnio. Mam w planach przetestować jednorazówki.
8. Czy jest makijaż, w którym nie wyszłabyś z domu?
Nadal uważam, że makijaż w stylu lat 90. nikomu nie służy i na pewno nie wyszłabym z domu z niebieskimi cieniami do powiek i czerwoną szminką na ustach w jednym zestawieniu.
9. Jaki kosmetyk jest przez Ciebie najbardziej wielbiony?
Uwielbiam Bronzer z Paese, Szczotę do brwi z Eveline a z pielęgnacji to zakochałam się w kremie Nobel Medica Collagen. Jakżeż się na nim makijaż trzyma to nawet moja baza z Kobo wymięka, serio!
10. Jak często kupujesz kosmetyki do makijażu? Czy lubisz kupować od czasu do czasu czy wszystko na raz?
Ostatnio mam szlaban na kupowanie kosmetyków. Kupuję tylko wtedy gdy mi czegoś brakuje. Nie lubię robić zapasów, bo zwyczajnie nie mam gdzie tego wszystkiego trzymać. Pochwalcie się czy udało Wam się dokończyć jakichś kosmetyk do cna? Mnie ostatnio udało się wykończyć bronzer z W7. Półtora roku go męczyłam… Ogarnijcie temat częstotliwości kupowania kosmetyków w moim wypadku.
11. Czy masz „makijażowy budżet” czy kupujesz swobodnie?
Nie mam makijażowego budżetu. Nie jestem jakimś freakiem w tym temacie. Lubię ładnie wyglądać, jeszcze się szkole w pewnych tematach, ale nie muszę mieć kupionych 10 różnych paletek z takimi samymi cieniami. Jedna malutka mi wystarczy.
12. Czy wykorzystujesz rabaty, kupony, punkty z kart kupując kosmetyki?
Wykorzystuje, jeśli akurat jestem na kupnie czegoś, ale nie biegnę na promocję, żeby kupić coś, co nie jest mi potrzebne. To również się nie zmieniło. Preferuję zakupy przez internet, gdzie kosmetyki nie są dotykane i próbowane przez rzesze zakupoholiczek.
13. Jaki typ produktu kupujesz najczęściej?
Szampony. Moje włosy są kapryśne i niestety nie mogę nic wymyślić podczas kupowania. Szampon musi być przetestowany na moich włosach. Albo przyjmą go dobrze i nie będą się puszyć, albo odrzucą i wtedy prawie cały szampon ląduje, najczęściej u mojej mamy. Drugim produktem są też płyny do kąpieli, ale to z racji, że nie tylko ja z nich korzystam.
14. Czy jest jakaś firma, której nie możesz znieść?
W poprzednim roku w tym punkcie pojechałam po Ewelinie, a obecnie jest jedną z marek, które najbardziej cenie i mam kilka ulubieńców. Szczególnie z kolorówki. Tylko jedna firma zalazła mi do tej pory tak za skórę, że na samą myśl o niej się krzywię i jest to firma Alverde. Polecana przez wyznawczynie weganizmu, niestety nic u mnie się nie sprawdziło. Kosmetyki śmierdzą, mają dziwne konsystencje i nie pienią się w ogóle.
15. Czy unikasz pewnych składników w kosmetykach, takich jak parabeny czy siarczany?
Nie sprawdzam składu podczas zakupów, jeśli o to chodzi. Nie unikam niczego. Kosmetyk zawsze musi być przetestowany na mnie, abym mogła wystawić o nim opinie.
16. Czy masz ulubione miejsce gdzie kupujesz kosmetyki do makijażu?
Ostatnio odchodzę od kosmetyków do makijażu dostępnych w drogeriach, a przerzucam się na polskie marki, które są świetne i mogę liczyć na pomoc w ich wyborze. Są to Paese oraz Inglot. Najczęściej tam idę, jeśli potrzebuję czegoś do makijażu. Drugim miejscem jest niezastąpiona drogeria Hebe w Bonarce w Krakowie.
17. Czy lubisz próbować nowych kosmetyków pielęgnacyjnych czy trzymasz się rutyny?
Non stop! Ciągle próbuję czegoś nowego. Mimo że pałam gorącą miłością do żeli z Balea to już mam ich zamienniki i testuje kolejne. Trzeba coś zmieniać w swoim życiu, żeby się nie zanudzić. Kosmetyki tez mogą być.
18. Ulubiona marka do ciała i do kąpieli?
Nadal Balea rządzi i zachwyca mnie swoimi zapachami. Dodam jeszcze o mydłach z Ecolab. Możecie o nich poczytać TUTAJ i TUTAJ. Są godne uwagi.
19. Gdybyś mogła kupować kosmetyki tylko z jednej firmy to jaka by to była?
Kolorówka to zdecydowanie Paese. Jeśli chodzi o kosmetyki pielęgnacyjne to pewnie wybrałabym Bielende. Ostatnio ich płyn micelarny mnie zachwycił.
20. Jaka firma według Ciebie ma najlepsze opakowania?
Rok temu wspominałam o The Body Shop a w tym roku po raz pierwszy miałam styczność z Bath and Body Works i ich opakowania zdecydowanie przyciągają wzrok. Są kolorowe i wchodząc do ich sklepu, można dostać oczopląsu, bo wszystko jest takie piękne.
21. Jaka celebrytka ma zawsze perfekcyjny makijaż?
Katosu nadal jest moim makijażowym guru, ale daleko mi do jej perfekcyjnego makijażu. Zdecydowanie bliżej mi do Oleski, z którą mocniej się identyfikuje i podoba mi się jej styl.
22. Czy należysz do jakiejś internetowej, makijażowej społeczności?
Nie należę i myślę, że nigdy nie będę należała. Makijaż jest dla mnie upiększeniem mojego wyglądu. Nadal się go uczę.
23. 5 ulubionych urodowych guru.
A no to teraz mam wymienić moje urodowe guru. No to niech będzie Katosu, Oleska, Karolina ze Stylizacji, Radzka, Ewokracja.
24. Czy lubisz produkty wielozadaniowe tak jak stainy do ust i policzków?
Nie odrobiłam lekcji, bo nadal nie wiem co to jest stain, ale nie lubię takich produktów do wszystkiego. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić, że szminką do ust miałabym zrobić sobie róż na policzkach. To chyba jeszcze nie jest na moje umiejętności makijażowe.
25. Czy jesteś niezdarna podczas nakładania makijażu?
Codzienny makijaż idzie mi jak z płatka, gorzej jest przy sprawach, które nie robię na co dzień. Kreskę nadal testuje i uczę się jej. Jest coraz lepiej. W tym roku postawiłam sobie za punkt honoru nauczyć się malować oczy, czyli powieki. Tutaj już mi ręka drży.
26. Czy używasz bazy pod makijaż, na oczy?
Jeśli wiem, że będę zajmowała się oczami, to jak najbardziej używam. Niezmiennie baza z Ingrid, która chyba nigdy się nie skończy. Bazę pod makijaż używam tylko wtedy gdy chce maksymalnie wygładzić moją twarz, jeśli tego nie potrzebuję, to wystarczy zwykły krem położony pod makijażem.
27. Jak dużo produktów do włosów używasz w typowy dzień?
Dwa produkty czy to w zwykły dzień, czy przed jakimś wyjściem. Przed większym wyjściem używam maski a na co dzień odżywkę w psikaczu, do których ostatnio zapałałam miłością.
28. Co pierwsze nakładasz korektor czy podkład?
Najpierw podkład na całą twarz a później korektor pod oczy. Nie potrzebuję nakładać korektora na niedoskonałości, ponieważ używam podkładu o dobrym kryciu.
29. Czy myślałaś kiedyś nad lekcjami z makijażu?
Kiedyś myślałam, ale ta myśl odchodzi w zapomnienie przy tym, czego można znaleźć na Youtubie.
30. Co kochasz w makijażu?
Zmianę. Kobieta zmienną jest i uwielbiam to, że mam możliwość zmiany swojego wyglądu poprzez makijaż.
Trochę się zmieniło, ale nie wszystko. Zapraszam do udzielenia odpowiedzi wszystkich, którzy przeczytają ten wpis.