Ecolab – Greckie czarne mydło do ciała i włosów [Recenzja].




Z mojego zapasu Ecolabów jeszcze zostało kilka produktów. Ostatnim razem pisałam o peruwiańskim mydle, a dzisiaj biorę się za greckie czarne mydło, które spodobało mi się o wiele bardziej. Jeśli chcecie wiedzieć, dlaczego to zapraszam do czytania.

Zaczęło się od tego, że nie mogłam się zdecydować, które mydło wybrać. Oba miały cuda wypisane na stronie i w składzie. Chociaż nie do końca znam się na składach kosmetyków, to prawdziwą perełkę potrafię rozpoznać. Po mydle oczekiwałam wiele, że wszystkie moje problemy ze skórą głowy znikną jak za dotknięciem magicznej różdżki, że moja skóra będzie idealnie nawilżona i nie będę musiała tracić czasu na smarowanie się po kąpieli. Zdaję sobie sprawę, że są to dość duże wymagania no ale co takie były i koniec.

 

czarne greckie mydlo do ciala i wlosow ecolab-2

czarne greckie mydlo do ciala i wlosow ecolab-3

 

Byłam zaskoczona, tym jak działa to mydełko. Zacznijmy od ciała, które po kąpieli jest niesamowicie nawilżone. Tak jakby ktoś potraktował je olejkami. Nie spina się i pachnie delikatnie przez kilka godzin. W tej kwestii moje oczekiwanie zostało zaspokojone. Jeśli chodzi o włosy to, mam mieszane uczucia. Ciało zostało pięknie nawilżone a włosy oczyszczone. Wydaje mi się, że nawet za bardzo, bo nie podobają mi się trzeszczące włosy i szopa na głowie. Jeśli macie do zmycia olej z głowy lub włosy są mocniej przetłuszczone, to greckie mydło na bank Wam to wszystko pięknie zmyje. Włosy niestety nie będą w najlepszej kondycji, dlatego po potraktowaniu ich mydłem polecam użyć fajnej zmiękczającej maseczki.

Ciężko je rozpienić, trzeba użyć naprawdę dużej ilości wody, żeby pokazała się piana i to jest trochę męczące. O ile podczas kąpieli nie przeszkadza mi to aż tak bardzo, to przy myciu włosów mam wrażenie, że przykleja się do nich i nie chce odpuścić. To samo jest ze zmywaniem podczas kąpieli, ślizga się na wszystkie strony i trzeba włożyć dużo wysiłku, żeby wszystko zmyć.

 

czarne greckie mydlo do ciala i wlosow ecolab-4

 

Muszę jeszcze raz wspomnieć o słoiczku, w którym znajduje się mydło. Ma tendencje do pękania i wyciąganie go ze środka nie należy do jakiejś super przyjemności. Zawsze wydaje mi się, że za dużo wybieram tego produktu a po drugie wsadzanie łapska do słoiczka i zakręcenie go graniczy z cudem. Nic by się nie stało, gdyby do słoiczka dołączona była pompka ewentualnie tubka, a nie słoiczek.

 

czarne greckie mydlo do ciala i wlosow ecolab-5

 

Myślę, że wszystkiemu winna jest konsystencja, która jest dość niespotykana. Pierwszy raz widziałam coś takiego. Kolor mydła jest bursztynowy a konsystencja podobna do miodu. Lepki i ciągnący się produkt, który ma bardzo niespotykany zapach. Na opakowaniu jest oliwka, ale zapach bardzo przypomina mi kwiat bzu. Bardzo kwiatowy i niezwykle delikatny.

Moja opinia na temat greckiego mydła jest jak najbardziej pozytywna. Według mnie mydła fantastycznie nadaje się do mycia ciała i twarzy. Tak jak wspominałam wcześniej, mydło używane jako zamiennik szamponu do włosów nie bardzo mi pasuje. Świetnie oczyszcza włosy ale za cenę puszących i niesfornych włosów jeśli nie użyjecie żadnej odżywki.

Moja ocena 4 / 5. Cena mydła to około 25 zł. Słoiczek ma prawie pół litra więc wystarczy Wam na dłuższy czas.

Dajcie znać czy miałyście już kiedyś kosmetyki marki Ecolab lub podobny produkt, który ma być do wszystkiego.