Już w zeszłym roku byłam napalona na kalendarze adwentowe i te kosmetyczne i z innymi produktami. Wiecie, co to jest kalendarz adwentowy? Ja znałam opcję tylko i wyłącznie z czekoladkami, które zostały przeze mnie pochłonięte w jeden dzień więc idea otwierania okienek co dzień i wyciągania prezentów i słodyczy nie wchodziło w tamtym wypadku w…
Wpisy oznaczone tagiem: balea
10 kosmetyków pielęgnacyjnych, których aktualnie używam i które sprawdzają się świetnie.
Niektórzy z Was pewnie już zapomnieli lub niewiedzą, że dawno temu na moim blogu pojawiali się ulubieńcy miesiąca. Co miesiąc typowałam kilka produktów pielęgnacyjnych i makijażowych do tego, aby zostali moimi ulubieńcami miesiąca. Zazwyczaj były to płyny do kąpieli itp. Od jakiegoś czasu zaprzestałam dodawania tego typu postów, bo nie zmieniało się nic w mojej…
Jakie kosmetyki warto kupić będąc w drogerii DM?
Często przeglądając blogi natrafiam na wishlisty (nie tylko kosmetyczne) rzeczy, które blogerki zamierzają kupić sobie przy okazji wyjazdu za granicę. Patrzyłam na tę listy z pokpiwającym wzrokiem. Co mogą kupić gdzieś dalej, czego my nie mamy tutaj? Nie mogłam zrozumieć tego, że często głównym celem takiej wycieczki było obkupienie się w jednej czy drugiej drogerii,…
Balea – Matujący krem z kwasami owocowymi. [Recenzja]
Dzisiaj poopowiadam Wam nieco więcej na temat kremu, do jakiego twarzy ostatnio używam. Używałam… Krem zamawiałam razem z pozostałymi pachnidełkami z marki Balea i zwróciłam na niego uwagę ze względu na nazwę. Matujący? To coś zdecydowanie dla mnie. Kwasami owocowymi nie przejęłam się zbytnio, bo nawet nie wiem, w czym mają mi pomóc. Zdaje się,…
Ulubieńcy miesiąca – maj 2015!
Jeeest! Nareszcie koniec maja! Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie ten miesiąc był szczególnie uciążliwy i to głównie przez przytłaczającą i niesprzyjającą pogodę. Nie lubię narzekania, ale cieszę się, że maj powoli odchodzi do historii. Czekamy na czerwiec i na wspaniałą, miejmy nadzieję, pogodę i nowe wyzwania 🙂 No dobrze nie przedłużajmy —…
Balea – Krem do rąk o zapachu fiołka. [Recenzja]
Nie miałam jeszcze żadnego kremu ani balsamu marki Balea dlatego postanowiłam wypróbować ten krem do rąk. Skusiło mnie piękne, fioletowe opakowanie z wieżą Eiffla. Cudo. Dodatkowym plusem jest zamykanie na zatrzask, a nie poprzez zakręcanie co nie zawsze wydaje się łatwe z posmarowanymi dłońmi. Krem ma dość rzadką konsystencję i myślę, że bardziej pasowałoby do…
Ulubieńcy miesiąca – kwiecień 2015.
Weekend majowy w pełni a ja dzisiaj przychodzę do Was z comiesięcznymi ulubieńcami. W tym miesiącu pojawiły się same kosmetyki pielęgnacyjne. Nie ma również żadnego produktu do włosów, ponieważ jestem w trakcie pewnego testu, o którym opowiem za jakiś czas. Projekt związany jest z pozbyciem się łupieżu z mojej głowy, który wywołały produkty Alverde (blech)…