Mój syn uwielbia gry. Gdyby mógł, to całymi dniami siedziałby przed komputerem i łaził po portalach z grami. Ja w jego wieku nie miałam takich zabawek. Zawsze powtarzam, że w jego wieku to siedziałam u babci na ogrodzie i lepiłam kulki z błota i gotowałam zupy z trawy. Nie będę tutaj rozprawiała nad wyższością zabaw na świeżym powietrzu od gier na komputerze. W końcu każdemu należy się kilka chwil w ciągu dnia na rozrywkę, najważniejsze, aby ta rozrywka była dostosowana do wieku. Ja też lubię czasem zagrać sobie w pingwiny czy w moją ulubioną Farmę ;)
Kiedy ogłoszono konkurs organizowany przez portal z grami Poki.pl, pomyślałam, że to coś dla nas. W końcu Antek ogarnia wszystkie te stronki i wie gdzie co jest.
Wraz z Antonim postanowiliśmy wybrać po jednej grze, która nam będzie pasowała, zagrać i wymyślić swojego bohatera. Ja wybrałam grę Pou: Real Haircuts. Więcej fryzjerskich gierek znajdziecie TUTAJ. Jako że zawsze lubiłam takie gierki, gdzie można kogoś wymalować, uczesać i ubrać to mój wybór padł na grę tego typu a Pou uwielbiamy oboje więc każde z nas wzięło się za wystylizowanie swojego Pou w grze a później spróbowaliśmy go przerysować.
Oto dzieło mojego syna. Stylizacja Poe jest ala gangsta, o czym świadczy przewieszony przez szyję łańcuch oraz czarna skórzana kurtka. Smaczku całości dodaje blond fryzura na Justina Biebera ;)
A oto moje dzieło, tylko proszę się nie śmiać, bo nie mam zdolności artystycznych! Podczas tworzenia naszych dzieł śmiechu było co niemiara. Szczególnie podczas rysowania mojego stworka, który jak widać, jest mocno zakręcony na punkcie wakacji, kąpielisk (o czym świadczy dmuchana kaczka) oraz wszelkiego rodzaju festiwali (kolor włosów i okulary). Oczywiście nie obeszło się bez drobnych poprawek i motywacji dziecka mego do dokończenia pracy. Szybko się zniechęca, jak mu coś nie wychodzi, ale oboje jesteśmy bardzo dumni ze swoich rysunków :)
Kolejną grą, którą tym razem wybrał Antek była gra Lemon Break. Prosta platformówka, w której steruje się postacią z kreskówki pt. „Pora na przygodę”. Uwielbiam tę kreskówkę, jest tak pokręcona, że nawet ja się śmieje z ich żartów i niezrozumiałych sytuacji. Zdecydowałam, że narysuję tego chłopczyka z gry, a on nazywa się Finn, Antoni natomiast wybrał postać żółtego pieska, który ma moc przemiany w różne dziwne kształty a nazywa się Jake. Swój wybór skwitował zdaniem: „No jak to mamo, Finn będzie taki sam bez przyjaciela? Przyjaciele zawsze muszą być razem”. Skoro tak to proszę bardzo oto nasze dzieła. Na początek moje.
I dzieło Antosia. Jake jest właśnie w fazie rozciągania 🙂 Więcej platformówek znajdziecie TUTAJ.
I to by było na tyle naszych rysunków. Zabawa była przednia, w końcu oboje uwielbiamy rysować i kolorować kredkami, a jeśli robimy to wspólnie to już w ogóle :)
Polecam Wam serdecznie konkurs portalu Poki.pl
Więcej informacji oraz zasady konkursu dostępne są POD TYM LINKIEM.
