Dziś opowiem Wam o dwóch kosmetykach niemieckiej marki Alverde, które całkowicie mnie zawiodły. Mowa o szamponie przeciwłupieżowym i żelu pod prysznic z grejpfrutem i bambusem. Jest to moje pierwsze spotkanie...
Dzisiaj wyżyję się na korektorze! Sasasa… Jak już kiedyś wspominałam, nie lubię pisać tego typu postów i chociaż na początku stosowania produkt mnie nie zachwyca, to daje mu kolejną i...