Nadszedł czas kiedy mogę napisać nową wersję artykułu o cenach w Czarnogórze. Ten moment jest o tyle dla mnie radosny, że po trzech latach ponownie mogłam odwiedzić ten kraj. W tym czasie wydarzyło się dużo złego na świecie. Nie możemy pominąć zmian, jakie niesie za sobą pandemia koronawirusa i nie możemy pominąć również tego, że w roku 2020 wyjazdy wakacyjne właściwie nie istniały dla wielu z nas. Biorąc pod uwagę te wszystkie informacje, dzisiaj przychodzę do Was z paragonami oraz serią zdjęć, aby dać ogląd na aktualne ceny w Czarnogórze i przygotować się do przyszłorocznych wakacji.
Ciekawą formą będzie również porównanie cen 2021 do tych z 2018 roku, kiedy to byliśmy w kraju gór, po raz pierwszy. Artykuł możecie przeczytać, klikając w poniższy link.
Rozpoczynając rozważania na temat cen w Czarnogórze, muszę wspomnieć, że w tym roku stacjonowaliśmy w dwóch miejscowościach. W Herceg Novi i w Utjeha. Często jednak jeździliśmy do Ulcinj i do Baru na zakupy czy do restauracji. Przekrój cenowy jeśli chodzi o całą Czarnogórę mamy dość duży. Ważnym aspektem jest też termin, w jakim odwiedziliśmy Montenegro. Mowa tutaj o wrześniu. Przemawiało to za tym, że większość małych knajpek i street foodów, do których przywykliśmy ostatnim razem, została pozamykana po sezonie.
Więcej na temat cen w Czarnogórze i naszych zakupów dowiecie się z naszych vlogów.
Ceny w restauracjach w Czarnogórze
Tym razem korzystaliśmy z polecanych restauracji i z polecanych dań, więc muszę wspomnieć, że ceny wydawały mi się o wiele większe niż trzy lata temu. Ale trzy lata temu stołowaliśmy się głównie w małych nadmorskich knajpkach, do których za bardzo we wrześniu nie mieliśmy dostępu. Drugi tydzień września odznaczał się tym, że małe knajpki zwinęły interes i leżaki po to, żeby w nowym sezonie powrócić na wybrzeże ze swoim majdanem.
Muszę wspomnieć, że po raz kolejny zostałam zaskoczona smakiem. Wiedziałam, że mają dobre jedzenie w Czarnogórze, ale już sobie o tym zapomniałam najwidoczniej i odkrywałam je na nowo. Od siebie szczególnie mogę polecić do spróbowania zupę pomidorową, ciorby (wszystkie), czyli gęste zupy z wkładką mięsną oraz mięsa grillowane. Poniżej znajdziecie również zdjęcia menu z konkretnych restauracji.
Restauracja Tri Lipe w Herceg Novi Czarnogóra – Menu
Restauracja polecana na wszystkich grupach i forach, a także w popularnych przewodnikach. Restauracja położona w samym centrum Herceg Novi i według mnie jest warta tego, aby specjalnie przyjechać do Herceg Novi właśnie w odwiedziny do tej knajpy. Rodzinna atmosfera, przyjemne miejsce do siedzenia na zewnątrz pod trzema lipami w kojącym cieniu. Ceny jak widzicie, są bardzo dobre jak na lokalizacje i renomę restauracji. A jedzenie mają znakomite. Jako ciekawostkę dodam, że jest to jedyna knajpa w Czarnogórze, w której dostałam prawdziwego radlera (mowa o piwie). W innych miejscach Pan kelner polecał zamówienie sprite i zwykłego piwa i samodzielne wykonanie mieszanki. Ciekawe podejście.
Restauracja Lovac w Ulcinj Czarnogóra – Menu
Kolejna restauracja, tym razem polecana przez Darka z Dobrej Vody. Jak widzicie, dostaliśmy menu w języku polski i sam kelner całkiem dobrze posługiwał się tymże językiem, co mocno nas zaskoczyło i było bardzo miłym doświadczeniem. Oprócz najlepszego kelnera pod słońcem zostaliśmy ugoszczeni jak królowie. Oprócz wspaniałego posiłku, który zamówiliśmy, otrzymaliśmy po kieliszku nalewki wiśniowej, dla zdrowia jak to oznajmił Pan Kelner, dodatkowo degustowaliśmy oliwę z tamtejszych oliwek z bułeczką. Dodatkowo poczęstowani zostaliśmy tutejszą rakiją oraz soczystym i słodkim arbuzem. Te rzeczy nie zostały doliczone do rachunku, ale myślę, że warto zostawić tam spory napiwek, bo nigdzie indziej nie widziałam takiej obsługi. Niesamowita, rodzinna atmosfera. Zdecydowanie chce się wracać do takich miejsc. Niestety knajpa jest oddalona nieco od centrum i promenady więc widoku z niej nie ma, ale serio, raz nie musicie go mieć.
W tej restauracji polecane są przede wszystkim owoce morza i ryby.
Herbata – 2,4 e
Cola – 2 e
Bruscetta – 4,5 e
Zupa z wkładką – 3 e
Oto nasz rachunek z restauracji. 12 euro doliczone to butelka tego likieru wiśniowego, który tak nam zasmakował, że zechciałam go zabrać ze sobą.
Konoba Makina Vucinića – Dobra Voda Czarnogóra
Kolejna polecana knajpa przez Darka. Tym razem zawitaliśmy tutaj wycieńczeni i głodni po naszej wspólnej wycieczce wokół Jeziora Szkoderskiego. Konoba to karczma więc spodziewajcie się tutaj samych tutejszych dań. Z polecenia Darka zdecydowaliśmy się na tradycyjny czarnogórski sacz. Jedni w wersji z baraniną a inni z cielęciną. Do tego sałatka szopska. Wielkością przypominająca osobne danie więc polecam zabrać sobie jedną sałatkę na dwie albo nawet na trzy osoby. Pyszne, miękkie i aromatyczne mięso podane z ziemniakami i dodatkowym chlebkiem do wyczyszczenia talerza tak aby absolutnie nic się nie zmarnowało.
Pozostałe restauracje w Czarnogórze
Oto pozostałe paragony, jakie udało mi się zebrać.
Pierwszy dotyczy kawiarni w Porto Montenegro w Tivacie. Wafel karmelowy i nutella to były lody z gofrem.
Wafel z karmelem – 3,8 e
Wafel z nutellą – 3,8 e
Cola 0,25 e – 2,3 e
Brasil Cup mrożona kawa – 4 e
Drugi rachunek dotyczy restauracji Papagaj w Baosici, która to była pierwszą restauracją, do której się udaliśmy po przyjeździe do naszej pierwszej lokalizacji w Baosici w Herceg Novi. Tutaj akurat trafiła mi się lasagne, która nie przypadła mi do gustu i chociaż zostawiłam na talerzu 4/5 dania a Pan kelner obiecywał, że nie policzy mi za to danie, to w rzeczywistości stało się inaczej. Wiem jednak z opowiadania, że inne dania były bardzo dobre a szczególnie żeberka w sosie BBQ.
Tortilla z kurczakiem – 6,5 e
Lazania – 8 e
Żeberko – 9,5 e
Cola – 2,2 e
Piwo Niksicko 0,5 l – 2,5 e
Corba zupa pomidorowa – 3,5 e
Trzeci rachunek dotyczy restauracji Lungo Mare w Ulcinj w Czarnogórze. Restauracja mieści się na głównej promenadzie z cudownym widokiem na morze. W niektórych restauracjach otrzymujemy rachunek w takiej postaci i jest to ni mniej, ni więcej karteczka z zamówieniem, którą zapisał sobie kelner podczas zamawiania a do tego potwierdzenie przelewu jeśli płacimy kartą. To wszystko, Tutaj pozwolę sobie co nieco rozszyfrować.
Zupa pomidorowa krem – 2,5 e
Kotlet, kawał mięcha z dodatkami – 10 e
Filet z frytkami i sosem – 6 e
Rumsztyk – 10 e
Cola – 2 e
Mamy tutaj zupę pomidorową razy trzy, kotleta, który kotletem nie jest. Jest to bardziej sztuka mięsa z kością coś na zasadzie sacza, średnio mi się spodobał, bo nie tego się spodziewałam. Filet z kurczaka z curry i rumsztyk a do tego cola trzy razy. Tutaj szczególnie polecam zupę pomidorową, Uważajcie też na porcje, bo są ogromne.
Czwarty rachunek pochodzi z baru przy plaży w Utjeha. Piliśmy sok limonkowy i sok z borovnicy i cole. Do tego mała porcja cevapi, burger i jakiś placek 😉 Knajpa typowo grillowa i plażowa.
Napój limonkowy – 1 e
Napój borówkowy – 1 e
Cola – 2 e
Cevapi małe – 2,5 e
Burger – 3 e
Cevapi duże – 3,5 e
Jedzenie w każdej knajpie bardzo mi smakowało. Mogę mieć jedynie obiekcje do mięsa typu kotlet i sacz. Jest to mięso cielęce z całym dobrodziejstwem, czyli kostkami, chrząstkami i tłuścinkami. Jest sporo grzebania, którego bardzo nie lubię, ale sam smak jest obłędny tak samo jak jego miękkość. Oprócz lasagne nie było dania, które mi nie smakowało. Też nie wiem co mnie podkusiło na tą lasagne, skoro to nie jest tutejsze danie.
Ceny w sklepach w Czarnogórze
Zakupy w supermarkecie Franca
Na zakupy do supermarketu Franca w Barze udaliśmy się chyba z sentymentu. Wiedzieliśmy, że znajdziemy tam wszystko więc, nie wiele myśląc i szukając, udaliśmy się właśnie tam. Kupiliśmy suchy prowiant, ponieważ kolejnego dnia czekała nas wycieczka nad Jezioro Szkoderskie. Sami też nie przygotowywaliśmy żadnych posiłków w mieszkaniu. Jedynym wyjątkiem było śniadanie od czasu do czasu a tak to burek, jogurt i pekara.
Spróbuję dla Was rozszyfrować co nie co:
Ivi Peach napój brzoskwiniowy w puszce – 0,69 e
Bravo Sunny Jagoda 1,5 l napój truskawkowy – 1,19 e
Eurocrem krem czekoladowy do smarowania kanapki – 2,59 e
Cocta 1,5l tutejsza cola ziołowa – 1,59 e
Nescafe 3in1 jeden mały paluszek z kawą rozpuszczalną – 0,25 e
Cedevita 200 gr oranżada w proszku – 1,75 e
Doritos BBQ chipsy – 1,09 e
7 days rogalik max – 0,70 e
Woda 0,5 l – 0,39 e
Paluszki pardon 95 g – 0,35 e
Mix krakersowy pardon 300 g – 1,09 e
Mleko Moja Kravica – 0,99 e
Zakupy w supermarkecie Voli i lokalnym sklepiku.
W supermarkecie Voli zatrzymaliśmy się w drodze na kolację w Ulcinj. Zrobiliśmy tam już zakupy wyjazdowe wraz z „pamiątkami”. Niestety w supermarkecie Voli nie kupicie piwa w szkle jeśli nie macie nic na wymianę. W naszym lokalnym sklepiku już takiego problemu nie było. Pani ekspedientka doliczała kaucję, którą zapisywała na paragonie, a później przy oddawaniu butelek ją zwracała.
W lokalnym sklepiku:
Piwo Niksicko – 0,8 e
Pepsi max 0,5 l – 0,85 e
Jajka 10 szt – 1,5 e
W supermarkecie Voli:
Wino Vranac 1 l – 1,99 e
Syrop borówkowy 1 l – 1.59 e
Napój borówkowy 2 l – 0,89 e
Woda Knjaz Milos 1,5 l 0,59 e
Mini Rakija Viljamovka 0,1 l – 2,35 e
Ivi napój w puszce – 0,75 e
Eurokrem 500 g – 2,19 e
Eurokrem 800 g – 3,19 e
Pepsi 0,5 l – 0,69 e
Ciastka Jaffa 150 g – 0,95 e
Zakupy w Tobacco shop czyli w kiosku.
Wspominałam, że w niedziele sklepy spożywcze w Czarnogórze są pozamykane. My jak widzicie posiłkowaliśmy się zakupami w przydrożnym kiosku w Herceg Novi. Nie dajcie się zwieźć, bo można tam kupić wszystko, również alkohol i przekąski. Brakowało nam tylko mleka i sera. W kiosku możecie też zakupić i zarejestrować turystyczną kartę do internetu. Potrzebujecie tylko dowodu przy sobie. Jak widać, ceny tutaj są nieco inne, ale z braku laku trzeba było.
Pepsi w puszce – 1 e
Piwo Carlsberg 0,5 l – 1,6 e
Piwo somersby borówkowe 0,5 l – 1,6 e
Karta Mtel turystyczna na 21 dni – 10 e
Ivi brzoskwiniowe w puszce – 1 e
7 up 0,5 l – 1,2 e
Woda 0,5 l – 0,7 e
Pepsi 1,5 l – 2 e
Cena za leżak na Rocky Beach w Utjeha
Nie będę ściemniać, cena za jeden leżak – 5 euro rozwaliła nam mózgi. Za komplet płaciliśmy więc 10 euro, co nam daje niecałe 50 zł! Nikt nie narzekał, bo z takim widokiem i z taką wodą warto zapłacić każdą cenę. Mieliśmy dokładnie 4 dni na takie prawdziwe plażowanie, więc nikt za bardzo się nad tą ceną nie zastanawiał. Wspomnieć trzeba, że na plaży jest pełna infrastruktura razem z darmowym WC i prysznicem do opłukania się po słonej wodzie.
Tym razem nie udało mi się zabrać żadnej gazetki z promocjami, ale pozwolę sobie wkleić jeszcze zdjęcia z wnętrza sklepu, żebyście mieli ogląd na sytuację.
To chyba jest kostka rosołowa.
Mięso niestety nie zachęca do kupienia.
Podsumowując, uważam, że w Czarnogórze są nadal ceny przystępne dla Polaków. Szczególnie jeśli chodzi o spożywkę i restauracje. Gorzej to wygląda w miejscach bardziej turystycznych, gdzie każdy chce ukosić trochę kasy, czyli mowa tutaj o leżakach i mowa o plażowych barach. Euro zdecydowanie pomaga w przeliczniku. Od siebie mogę dodać, że mieliśmy mały problem z wyszukaniem bankomatu, który wypłaciłby nam gotówkę bez prowizji. Nawet podczas rezygnowania z wypłaty, taki bankomat nie reagował i wypłacił nam kwotę, pobierając prowizję. Uważajcie na pomarańczowe bankomaty porozstawiane w supermarketach Voli. Zabierzcie więcej gotówki, na pewno się przyda. Poza restauracjami i sklepami raczej operuje się gotówką.
Cała playlista z naszymi vlogami z pobytu w Czarnogórze:
Znowu będę Was zachęcała do odwiedzenia Czarnogóry. Spokojnie można przyjechać od czerwca do września. Czerwiec i wrzesień mamy sprawdzony. A Wy jak zapatrujecie się na ceny na wakacjach?