Powiadam Wam – CZAS NA ZMIANY! Na samym początku powiadomię Was, że owszem można w Biedronce dostać ciuszki w dużych rozmiarach! Co więcej, nie są to udawane rozmiary na plusie. Ubrania w większych rozmiarach przygotowane dla Nas specjalnie przez Ewę Zakrzewską pojawią się już 4 marca i będą dostępne aż do 18 marca 2019! Czyż to nie wspaniała wiadomość? Sama nie wierzę w to, że to piszę i odpowiadam Wam na pytanie, czy w Biedronce można kupić ubrania plus size? Jest to wielki przełom, na który czekałam wiele lat. Dzisiaj opowiem Wam o samej kolekcji i o imprezie zorganizowanej z tejże okazji z pierwszej ręki, jako że miałam przyjemność pojawić się na niej.
Jakiego rodzaju ubrania w dużych rozmiarach będą dostępne w Biedronce?
Nie bójcie się! Nie będą to suknie balowe ani wyździwiane projekty (dzięki Ci za to Ewa). W Biedronce pojawią się podstawy garderoby w rozmiarze plus size, które każda kobieta powinna mieć w swojej szafie. Uważam, że podążając za obecnymi trendami można niejednokrotnie się pogubić. Można mieć w szafie 5 par różnokolorowych spodni, ale nie mieć dżinsów w klasycznym kroju i kolorze, co sprawia, że jesteśmy zmuszone powiedzieć „NIE MAM SIĘ W CO UBRAĆ”. Tak! Bo nic do siebie nie pasuje. Mając w szafie klasyki i podstawy jakie proponuje Ewa, wyczarujecie z nich niejedną stylizację. Ale jakie konkretnie ubrania się pojawią? Ubrania możecie podglądnąć TUTAJ.
- dżinsy z wysokim stanem ze stretchem w kilku kolorach;
- T-shirty z dobrej gatunkowo bawełny;
- czarna ołówkowa spódnica;
- ramoneska;
- kardigan;
- Sukienki;
- Koszule;
- Eleganckie bluzki w stonowanych kolorach;
- Płaszcz / narzutka, który Ewa miała na sobie w dniu imprezy;
- WIADOMOŚĆ Z OSTATNIEJ CHWILI! Pojawi się też bielizna (majtki z wyższym stanem)!
To tyle z tego, co udało mi się dojrzeć i obejrzeć na evencie. Muszę Wam powiedzieć, że ubrania w dotyku zaskakują jakością. Możecie psioczyć, że Biedronka ma słabą jakość i wiadomo, jak to wszystko będzie się zachowywało po praniu. Nie sądzę, żeby było aż tak źle. Widziałam te ubrania, dotykałam i jeszcze raz Wam powiem, że warto zajrzeć do Biedry, sprawdzić i zobaczyć na własne oczy. Dodatkowo powiem Wam, że ceny poszczególnych ubrań będą BARDZO DOBRE! Ale tak SERIO! Przykładowo, cena spodni dżinsów za 50 zł na większy tyłek, to nawet w Chinach nie wyczaicie.
Gdzieś tam z tyłu głowy moja szalona natura żałowała, że nie pojawiło się nic ekstrawaganckiego, takiego wiecie… z pociskiem. Ale z drugiej strony, kto w takich ciuchach chodziłby na co dzień?
Jakie będą rozmiary?
Wiem od Ewy, że rozmiarówka zacznie się od rozmiaru 46 do 52 (przy niektórych ubraniach, aczkolwiek ja widziałam największy rozmiar 50). Przy czym muszę Wam powiedzieć, że tabela zamieszczona na opakowaniach nijak ma się do tego, jak rzeczywiście prezentują się te rozmiary. Przykładowo. Bluzka, którą dostałam po evencie, w rozmiarze 50, powinna mieć 116 cm, przy czym ja w biuście mam 130 cm i na lajcie w nią wchodzę i mam jeszcze sporo miejsca. Przyznacie, że przestrzał w centymetrach jest spory. Nie sugerowałabym się tym. Mogę Wam powiedzieć, że rozciągliwe T-shirty w rozmiarze 50 spokojnie wejdą na biust do 140 cm.
Jak było na premierze kolekcji?
Przejdźmy do ploteczek. Impreza odbyła się w warszawskiej restauracji Bazar Kocha. Niezwykle klimatyczne miejsce, w którym zebrały się wszystkie ważne influencerki z branży plus size. Zebrałyśmy się z jednego ważnego powodu. Zostałyśmy zaproszone przez Ewę Zakrzewską oraz firmę Jeronimo Martins, którzy to poinformowali nas o współpracy i o przedsięwzięciu, na które się porwali. Szczerze, to nie mogłam uwierzyć. Było kilka przecieków o tym, że Ewa będzie tworzyć kolekcję sukni ślubnych plus size, było mówione o własnej ekskluzywnej marce, a tutaj proszę. Twórczyni kolekcji wyszła naprzeciw potrzebom osób plus size w Polsce i stworzyła kolekcję ubrań podstawowych, dobrej jakości i w dobrych cenach. Szczęka mi opadła!
Przez resztę przedpołudnia świętowałyśmy poprzez popijanie pysznej kawki, drinków bezalkoholowych i przy pysznym śniadaniu a przede wszystkim we wspaniałym towarzystwie. Naprawdę! Siła dziewczyn plus size jest wielka! Dosłownie i w przenośni.
Miałam przyjemność spędzić wspaniałe przedpołudnie i zamienić kilka słów z cudownymi: Ewą – Ewokracja, Olą – Wroobela, Olą – HeyitsAlexK, Anią – NieidealnaAnna, Moniką – Curvy.Glasses, Martą – PlusSizeByMarta. Dziewczyny dziękuję Wam za Wasze towarzystwo. Było mi bardzo miło.
Po co ten wpis?
Jeszcze raz odpowiem, na pytanie tytułowe. Czy w Biedronce można kupić ubrania plus size? Już od 4 marca będzie można! Bardzo mnie to cieszy i mam nadzieję, że ta kolekcja to jedynie początek NIESAMOWITYCH ZMIAN, które będą się działy w branży plus size. Wyjdźmy w końcu z cienia. Wyjdźmy z niszy i pokażmy, że istniejemy jako kobiety, które chcą wyglądać dobrze, mają swoje potrzeby i chcą kupować fajne ciuchy. Chcą mieć dostęp do fajnych ciuchów i to nie tylko przez sklepy internetowe. Cieszę się, bo wiem, że takie zmiany na pewno nasz czekają w najbliższej przyszłości. Nie może być inaczej! Pierwszy krok już został zrobiony i od siebie bardzo chciałabym podziękować Ewie i pogratulować przede wszystkim wspaniałej kolekcji i odwagi, żeby wyjść z takim przedsięwzięciem. Więcej o kolekcji przeczytacie u niej na blogu. Link zostawiam tutaj.
Mogłam podzielić się z Wami przepięknymi zdjęciami przygotowanymi przez Łukasza Wajszczyka. Filmik podsumowujący spotkanie możecie zobaczyć na moim profilu na Facebooku TUTAJ.
Za wydarzenie odpowiedzialna była Agencja EVG Group.
Dajcie znać czy coś wpadło Wam w oko i czy będziecie w poniedziałek w Biedronce? Macie na coś konkretnego ochotę? Podoba się Wam taka inicjatywa, żeby ubrania w rozmiarze plus były dostępne w takich sieciówkach jak Biedronka? Z jakimi ubraniami macie zazwyczaj problem z doborem?