Jak wiecie, pod koniec czerwca przefarbowałam swoje włosy na niebiesko. Nie całe, ale końcówki są utrzymane w tonacji niebieskiej tzw. blue ombre. Dawno już nie zrobiłam niczego szalonego więc dlaczego nie pokombinować z włosami, skoro są wakacje. Mam to szczęście, że mój fryzjer nie boi się żadnego z rzuconych mu wyzwań i podejmie się każdego, dodając kilka swoich pomysłów i podpowiadając swoje szalone wizje. Dlaczego akurat niebieskie? To kolor rzadko spotykany na włosach. Nie chciałam mieć różu czy fuksji (choć nigdy nie mówię nie), chciałam coś z odpałem. I mam.
Zastanawiam się jedynie nad tym, czy pozostać przy tym kolorze, czy nie zmienić go na jakiś inny. Postanowiłam poszperać w internecie i poszukać inspiracji. Skoro już je wyszukałam, to podzielę się z Wami. Jedne są bardziej odważne inne mniej, ale wszystkie bardzo mi się podobają. Pytanie tylko czy będę miała odwagę na zastosowanie tych inspiracji w praktyce :P
Jeśli macie ochotę na jakąś szaloną wakacyjną metamorfozę, to zapraszam do przeglądnięcia zdjęć i zainspirowania się nimi. Może coś Wam podpowiem?
Różowe
Ostatnio zauważyłam pewien trend farbowania włosów na różowo. Przy czym ten róż nie może być bardzo nasycony. Ma być lekko pastelowy, a chwilami ma być go widać tylko pod słońce. Najdelikatniejszą wersją jest koloryzacja „rose blond„ lub inaczej „strawberry blonde„ czyli blond przełamany refleksami różu. Wygląda to bardzo efektownie.
źródła: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10
Fioletowe
Fioletowe włosy nie są niczym nowym w koloryzacji. Pamiętam swój pierwszy raz z kolorem fioletowym na włosach. Było ostro, chociaż to była bardziej oberżyna wpadająca w bordo niż fiolet, ale ok. Uznajmy, że było. Nowością są pastelowe odcienie fioletu na włosach i ombre mieszane z innymi szalonymi kolorami. Jak dużo odcieni fioletu, tak dużo inspiracji. Oczywiście przeważają te „spłowiałe„ kolory, ale nadal modne są mocne i soczyste fiolety na głowie. Zobaczcie.
źródła: 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20,
Zielone
Podobnie jak z fioletowymi odcieni jest bardzo dużo. Od butelkowej zieleni, przez limonkę aż do mięty. Jak zwykle te pastelowe przeważają, ale nie jest to regułą. Kolor zielony na włosach zdecydowanie nie wygląda naturalnie, ale bardzo ciekawie. Czy jest twarzowy? Same oceńcie.
źródła: 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29,
Srebrne / Szare
Trend obecny już od jakiegoś czasu. Według mnie najciekawszy z całego zestawienia. Świetnie wygląda w połączeniu ze śniadą karnacją oraz jako ombre do ciemnych włosów. Siwe włosy przez dłuższy czas były zarezerwowane dla starszych osób. W mojej głowie siwe włosy są oznaką starości i kiedy widze młodziutką dziewczynę z takimi włosami to zwracam na nią uwagę, bo coś mi tutaj nie pasuje. Jest to pewna sprzeczność, która niesamowicie przykuwa wzrok. Co do srebrnego odcienia to w tym wypadku mogę się wypowiedzieć, ponieważ nie tak dawno temu byłam posiadaczką takiego koloru na końcówkach.
Kolor niestety bardzo szybko się zmywa. U mnie były to 3 mycia. I po kolorze. Kolor ombre, jaki miałam, był mocno oziębiony, ale nie był to ten efekt, z którego byłam zadowolona zaraz po wyjściu od fryzjera. Mam w planie wrócić do tego odcienia i zadbać o niego odpowiednio. Podziwiajcie.
źródła: 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39,
Niebieskie
Prawdziwie syrenkowy look. Mocne odcienie przeplatają się z pastelowymi. Do tego dochodzi granat — kolor niezwykle głęboki i pięknie splatający się z ciemnymi włosami. Nie wiem, czy sama odważyłabym się na zafarbowanie całych włosów na niebiesko. Na razie zaszalałam na tyle, żeby zrobić na nich niebieskie ombre. Nie inspirowałam się niczym, decyzja została podjęta spontanicznie. Tak jak wspominałam na początku posta, zastanawiam się nad kontynuacja koloru i stąd moje wyszukiwanie inspiracji. Zobaczcie, jak prezentują się włosy w kolorze niebieskim.
źródła: 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48,
Brzoskwiniowe
Pomarańczowa wersja różu. Bardzo pastelowy i bardzo pasujący do włosów blond. Przypomina odcień rose gold, ale ma o wiele więcej ciepłych refleksów niż różowy pastelowy.
’źródła: 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58,
To już wszystkie moje inspiracje. Są oczywiście jeszcze włosy tęczowe, żółte, pomarańczowe i czerwone, ale na nich się nie skupiałam. Ciekawa jestem, który kolor najbardziej przypadł Wam do gustu. Napiszcie w komentarzu. Odważyłybyście się na taką pastelową koloryzację?