To już kolejny raz, kiedy jestem lekko opóźniona z ulubieńcami, ale nie mogę przepuścić okazji, żeby móc Wam opowiedzieć o produktach, które katowałam w tym miesiącu. Jako że nadeszła wiosna...
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją podkładu w sztyfcie – Maybelline FIT ME. Nie wiedziałam, że jakikolwiek podkład można kupić w takim opakowaniu. Słoiczki, tubki, słoiczki tak, ale w sztyfcie?...
Chociaż w internecie znajdziecie worek recenzji tuszów Maybelline to i tak postanowiłam napisać swoją wersję. W końcu byliśmy ze sobą prawie pół roku, jestem mu to winna. Jak się zaczęła...