Nie jestem jakoś bardzo zaskoczona tym, że jesień JUŻ się pojawiła. Może nie tyle sama jesień, ile pogoda zmieniła się dość mocno, dając do zrozumienia, że koniec z ociąganiem się. Koniec z wakacyjną rozpustą. Postawiona została linia oddzielająca wakacyjny czas. Zmiany są potrzebne i już nie raz wspominałam Wam, że nie mam problemu z jesienią…