Walentynkowe paznokcie, które miałam na naszej romantycznej kolacji, są zasługą miejsca, o którym dzisiaj Wam opowiem. Zacznijmy od początku. Jak znalazłam to miejsce? Zauważyłam, że jedna z moich znajomych na fejsie lajkuje takie śliczne paznokietki. Sprawdziłam co to za salon, przeglądłam wszystkie zdjęcia z profilu, sprawdziłam lokalizacje i tak po prostu umówiłam się. Widziałam potencjał…