Zbliżają się Walentynki! Moje ulubione święto w całym roku. To właśnie z tej okazji wychodzimy razem z Mężem na elegancką kolację do wybranej krakowskiej restauracji. Lubimy testować nowe miejsca i nowe smaki. Do takiego miejsca potrzebna jest konkretna stylizacja, czyli nie byle co. Jak się ubrać na Walentynki? Jak ubrać się na elegancką kolację? Dzisiaj odpowiem na to pytanie i pokażę Wam moją stylizację plus size.
Sukienka jest dobra na wszystko
Jeśli nie wiesz co na siebie ubrać, to z pomocą przychodzi sukienka. Fajnie, jeśli będzie w odcieniu czerwieni, borda, różu, fioletu, ale szczerze powiedziawszy, każdy kolor będzie dobry. Dla siebie wybrałam welurową sukienkę w kolorze bliżej nieokreślonym. Jest to odcień borda, ale dzięki „misiowatemu” materiałowi odcień zmienia się przy każdym ruchu. Rękaw 3/4 z lekką falbanką. Takie rozwiązanie z rękawem 3/4, jak i z cieplejszym materiałem będzie idealnym rozwiązaniem na mroźną lutową noc. Brakuje mi tutaj większego dekoltu. Krój jest dosyć skromny i dekolt nadałby jej lekkiego pazura i mocniej wysmuklił szyję. Sukienkę mam ze sklepu SzafaAni. Mierzyłam ją dla Was przy okazji filmu z Sylwestrowymi kreacjami, który możecie zobaczyć TUTAJ!
Wybierz taką stylizację, która nie będzie krępowała ruchów. Pamiętaj, że kolacja odbywa się na siedząco. Wybranie kiecki, w której nie możesz oddychać a co dopiero siedzieć, nie będzie najlepszym wyborem.
Jakie buty wybrać?
Zależy jakim środkiem transportu się przemieszczasz. Jeśli samochodem, to spokojnie możesz założyć czółenka, szpilki. Jeśli restauracja jest nieco oddalona i nie ma innej opcji niż dotarcie do niej pieszo, to nawet się nie zastanawiaj i ubieraj kozaki lub botki. Ja zaszalałam i ubrałam moje czerwone lakierki! W tym roku stawiam na wygodne obuwie dobrane na moją szeroką stopę i tym razem wybór padł na firmę OdSzewca.pl
Czerwone czółenka przetestowałam już na styczniowym, weselu i sprawiły się wyśmienicie!
Co mam na sobie:
Sukienka – SzafaAni
Czółenka – OdSzewca.pl
Wisior – Cellbes
Torebka – SquareBag
Miejsce – Kto Wypuścił Skowronka?
Nie chciałam już przesadzać z czerwoną torebką, dlatego tutaj zdecydowałam się na kolor czarny. Małe puzdereczko, które mam przy sobie zostało wydrukowane na drukarce 3D!
Przy okazji chciałabym polecić Wam krakowską restaurację: KTO WYPUŚCIŁ SKOWRONKA?. Jeśli zastanawiacie się nad przytulnym miejscem na Walentynkową (i nie tylko) kolację, to bardzo polecam. Jedzenie pyszne!
Nie mówię, że stylówka z dżinsami w roli głównej będzie zła! Sama bym w nie wskoczyła, gdyby tylko miejsce i klimat ode mnie nie wymagał innego dress codu. Dajcie znać czy Wy wybieracie się gdzieś na Walentynki? Może macie swoje Walentynkowe tradycje? Lubicie w ogóle to święto? Czekam na Wasze odpowiedzi w komentarzach.