Dzisiaj opowiem Wam o spotkaniu, które było inne niż wszystkie, na których do tej pory uczestniczyłam. Było inaczej bo byłam jedną z organizatorek spotkania. Razem z Kasią i Dominiką postanowiłyśmy zorganizować spotkanie, dzięki któremu zbierzemy się z dawno niewidzianymi koleżankami po fachu i jeszcze przed wakacjami spędzimy miło razem czas, plotkując oczywiście o kosmetykach. Wiecie, co się stanie, kiedy w jednym miejscu zbierze się 12 bab a do tego Blogerek? Czytajcie dalej.
12 bab czyli kto?
Na spotkanie przybyło 12 Blogerek. Poniżej lista z linkami do blogów. Zaglądnijcie 🙂
Kornelia – Zakątek Rudej
Marzena – Turkusowa
Ola – Aleksandra1308
Katarzyna – JustStayClassy
Alicja – Poradnik Bezradnik
Kamila – ByKamila JK
Ania – Aneczka Blog
Karolina – Biszkopcik86
Justyna – Blankita
Dominika (organizatorka) – Kosmetyczne Szaleństwo
Kasia (organizatorka) – Testujemy Kosmetyczki
Ja (organizatorka – Madziof
Co się działo na miejscu?
Spotkałyśmy się w niezwykle klimatycznym miejscu w Krakowie. Knajpka nazywa się Castor Coffee & Lunch. Bardzo nam się tam spodobało. Mrożona kawa była pyszna!
Po ochłodzeniu się koktajlami i innymi mrożonymi specjałami oddałyśmy się ploteczkom i edukacji. Odwiedziła nas Pani Karolina z firmy BasicLab, która przybliżyła nam markę oraz produkty do włosów. Miałam okazję porozmawiać z Panią Karoliną jeszcze chwilę po prezentacji. To bardzo miła i ciepła osoba z ogromną wiedzą na temat kosmetyków i pasją. Odpowiednia osoba na odpowiednim miejscu. Zaciekawiła mnie produktami firmy BasicLab na tyle, że świerzbią mnie ręce, żeby móc je przetestować.
Kolejnym świetnym wydarzeniem były warsztaty z przemiłymi Paniami z Mydlarni Franciszka. Przygotowały wszystkie niezbędne rzeczy, aby każda z nas mogła przetestować ich produkty już na miejscu. Wykonywałyśmy peeling dłoni. Ja wybrałam mus do mycia dłoni, peeling solny i ciasteczkowe masło.
Odpływałam tam za każdym razem, gdy wąchałam ich produkty. Pachniały niesamowicie, a ja ostatnio coś jestem bardzo wyczulona na punkcie pięknych zapachów. Odczuwałam wielką przyjemność przy wąchaniu ciasteczkowego masła do ciała. Coś niesamowitego. Zdumiała mnie również wydajność ich kosmetyków. Przyznam szczerze, że do tej pory nie zwracałam uwagi na ich kosmetyki, ze względu na średnio ładne opakowania. Ale to nic w porównaniu z tym, co możecie znaleźć w środku. W tym roku obiecuję przyjrzeć się im bliżej, tym bardziej że ich sklep mam pod nosem w Wieliczce.
Czy na spotkaniu blogerek można nauczyć się nowych rzeczy?
Do tej pory myślałam, że tylko na większych konferencjach można się czegoś nauczyć, a takie mniejsze spotkania służą tylko relaksowi, poznaniu siebie nawzajem i ploteczką. Nie mówię, że nie. Oczywiście, tak było, ale bardzo spodobały mi się spotkania z przedstawicielkami tych dwóch firm i była to bardzo duża wartość móc porozmawiać na żywo z takimi osobami. Bardzo fajne doświadczenie.
Razem z dziewczynami rozsiedziałyśmy się od godziny 12.00 aż do 17.00. Weteranki spotkań zostały do końca, a nawet dłużej 😉
Podczas spotkania każda z nas przygotowała prezent dla osoby, którą wcześniej wylosowała. To bardzo miłe dostać personalizowany prezent od osoby, która poświęciła trochę swojego czasu na to, aby dowiedzieć się, co mi się przyda i co chciałabym przetestować. Dziękuję za prezent. Poniżej na zdjęciu możecie zobaczyć, co dostałam.
Jakby tego jeszcze było mało, razem z dziewczynami wzięłyśmy udział w akcji charytatywnej Czysty Aniołek, która ma na celu zebranie środków czystości dla dzieciaków z Domów Dziecka. Czytałam, że niektóre używają mydła w kostce nawet do mycia włosów. Dziewczyny na spotkaniu nie zawiodły. Zebrałyśmy całe pudło szamponów, mydełek, płynów do kąpieli, szczoteczek i past do zębów i jeszcze więcej rzeczy, które zmieściły się w ogromnym kartonie, który Kasia (szacun) zawiozła na miejsce zbiórki.
W naszym Letnim Spotkaniu Blogerek nie mogło zabraknąć sponsorów i prezentów od nich. Jestem bardzo wdzięczna za wszystkie podarunki. Kosmetyki do opalania i po opalaniu na bank biorę ze sobą na wakacje, a jest też kilka perełek, które już odłożyłam i zaczynam używać. Zobaczcie tylko jakie cudowności otrzymałyśmy od firm.
Cuccio, Plantea, Idea Toscana,
Pachnące Roztocze, L’biotica, Loton,
Lavera, CD Cosmetics, Kolastyna,
Biolonica, Bielenda, Cannaderm,
Soko Beauty, Ziołolek, Maroko Sklep,
Regenerum – Aflofarm, Kosmetyki AA,
Dermena, AZMedica, Helfy, Charmine Rose,
Dziękuję wszystkim sponsorom spotkania, którzy uświetnili nam ten dzień. Biorę się za testowanie!