Jakiś czas temu zastanawiałam się nad limonkową sukienką. Miałam do wyboru szarą lub właśnie limonkową. Chyba jestem strasznym tchórzem, bo nie odważyłam się na mocny kolor, tylko bardziej na stonowany i spokojny — szary. Teraz trochę żałuję, ale wierzę, że na limonkę przyjdzie jeszcze pora. Widocznie jeszcze nie dojrzałam do tej decyzji. Kolor szary wydaje…