Nadszedł czas na podsumowanie zimy. Tak! Mam już dość chodzenia w ciemnych kolorach. Mam ochotę na coś ożywczego i mam ochotę na zmianę. Postanowiłam podsumować zimę, odkreślić ją grubą linią i skupić się na wiosennych stylizacjach. Skoro i tak nie mamy już co liczyć na zimę i śnieg, to skupmy się na pozytywnych aspektach i skupmy się na ciepełku, które już niedługo do nas dotrze. Może uda nam się zaczarować pogodę i ściągnąć ją do nas szybciej.
Co się działo Zimą 2019/2020?
Nuda. Działa się wielka nuda, jeśli chodzi o stylizacje. Kolorem przewodnim była czerń, a głównymi zestawieniami były: Dżinsy + Sweter i Skórzane spodnie + Tunika. To wszystko. Nie byłam zbytnio kreatywna w tym sezonie. Nie miałam ochoty na zimowe stylizacje i sesje zdjęciowe. Jak zrobić zimową sesję bez śniegu? No jak można zrobić piękne zdjęcia w kożuszku i w śniegowcach, kiedy zamiast w śniegu możesz brodzić w błocie? Nie do końca mnie to przekonało. Zimą stawiałam przede wszystkim na wygodę (płaskie buty), na komfort termiczny (spodnie, kurtka z kapturem), na szybkie i proste outfity (swetry).
Więcej o moich zimowych stylówkach opowiadałam w filmie poniżej. Zapraszam na podsumowanie zimowych stylizacji.
Dżinsy + Sweter + Czarna kurtka parka
Połączenie, które stało się klasyką w tym sezonie. Do dżinsów pasuje sweter w każdym kolorze. Na wierzch kurtka parka, zielona lub czarna, czarna torebka i czarne buty gotowe. Nie jest to najbardziej kreatywne i modowe połączenie, ale na pewno najwygodniejsze. Wygodne stylizacje idealnie sprawdziły się podczas zwiedzania Lwowa, w którym to mieliśmy okazję gościć i zwiedzać. Wygodnie również było na naszym weekendowym wypadzie nad morze. Chciałam również, aby wygodnie było za kierownicą. Jeśli obserwujecie mnie na Instagramie, to wiecie, że właśnie zimą miałam najwięcej godzin jazdy, podczas mojego kursu na prawo jazdy i potrzebowałam wygody.
Sweter – Bonprix
Kurtka – Yours
Buty – OdSzewca.pl
Sukienka – Bonprix
Kozaki – Yours
Torebka – Peterson
Szal – Allegro
Zimową porą nie chodziłam w sukienkach praktycznie wcale. Pojawiały się w śladowych ilościach, tak jak tutaj uznałam, że dobrze będzie włożyć sukienkę na wyjście do Opery Lwowskiej. Sukienkę założyłam też na Wigilię. To wszystko.
Czerwony Płaszcz + Skórzane Legginsy
Muszę wspomnieć, że znalazłam swój wymarzony, czerwony płaszcz. Idealnie łączy się z czernią. Nie ma piękniejszego okrycia wierzchniego na okres Świąteczny niż czerwony płaszczyk. Ten, który mam na sobie ma taki mały twist związany z rękawami, które są o długości 3/4. Nie martwcie się, nie zmarzniecie. Odszycie płaszcza, jakość materiałów i dobranie detali (wzorzysta podszewka), to jest coś niesamowitego. Płaszcz pochodzi ze sklepu Moda Size Plus Iwanek, jest to polski producent ubrań plus size, a ja coraz bardziej doceniam te ubrania właśnie ze względu na ich jakość. Do płaszcza założyłam czarne legginsy z Yours, czarne sztyblety OdSzewca.pl i szarą czape, która ratowała moje uszy przed zimnym wiatrem.
Taki outfit może sprawdzić się zarówno na co dzień, jak i od święta. Płaszczyk muszę schować na wiosnę i będzie mi świetnie służył w następnym roku.
Czerwony Płaszcz – Moda Size Plus Iwanek
Skórzane Legginsy – Yours
Torebka – Allegro
Buty – OdSzewca.pl
Na hasło: MADZIOF macie – 10% zniżki na zamówienie botków na szeroką stopę. Niesamowicie wygodne a ja prześmigałam w nich całą zimę jak widzicie.
Oliwkowa kurtka na srogą zimę
Była czerwień, czas na zieleń. Kolejne odkrycie, które sprawdziło się idealnie podczas ataku zimy we Lwowie. Oliwkowa, kurtka parka z ogromnym misiowatym kapturem. Dobrze, że ją ze sobą zabrałam, bo pewnie bym zamarzła. Wielka śnieżyca i lodowaty wiatr niestraszny mi był w tej kurtałce, która grzała i osłaniała twarz od rozhulanych płatków śniegu. Zastanawiałam się, czy będę miała okazję ją założyć, bo, mimo że nazwana jesienną parką, ma w sobie sporo ocieplenia i dla mnie sprawdziła się idealnie podczas zamieci śnieżnej.
Każdy z nas odczuwa temperatury inaczej. Nie jestem typowym, zmarzluchem, posiadam swoja naturalną tkankę tłuszczową (całkiem sporo), która mnie grzeje i stąd też moje ukochanie do lżejszych kurtek. W wyjątkowych warunkach potrzebujemy wyjątkowej ochrony od zimna. Ta kurtka pochodzi również ze sklepu Moda Size Plus Iwanek. Wspominałam, że poczyniłam w niej małe poprawki. Postanowiłam powyciągać dodatkowe sznurki, które dyndały gdzieś między nogami. Miały służyć jako ściągacze u jej dołu. Ja wole dół mieć puszczony swobodnie i bez sznurków.
Oliwkowa kurtka – Moda Size Plus Iwanek
Dżinsy – Cellbes
Czarne botki – Yours
Torba – USS Polo
Misiek khaki
To jest najciekawszy łup całej zimy. Niestety nie do końca jest dopracowany. Odważyłam się tylko raz go ubrać, do sukienki i powiem Wam, że przemarzłam. Nie jest to tak ciepłe okrycie wierzchnie, jak się okazuje. Ten grubaśny misior przepuszcza wiatr i wcale nie trzyma ciepła. Dodatkowym minusem jest brak zapinania. Nie ma guzika, nie ma haftki, nie ma nawet paska do przepasania, który tutaj by się najlepiej sprawdził. No niestety. Chociaż trzeba przyznać, że prezentuje się bardzo oryginalnie i zwraca uwagę.
Zielony misiek – Shein
Różowa kurtka w kropki na deszcz
Deszcz zimą? A tak i to nie raz pojawił się deszcz w okresie zimowym a wraz z tym deszczem, pojawiłam się ja w różowej kurtce w kropki. Mój Instruktor stwierdził, że wyglądam w niej jak Hello Kitty. Cóż mogę o niej więcej powiedzieć niż to, że jest bardzo wygodna, wodoodporna i bardzo ciepła, a nie wygląda. W przyszłości trzeba będzie brać pod uwagę deszczowe dni również zimą.
Różowa kurtka – Bonprix
Jak widzicie, zimowych stylizacji nie było zbyt wiele. Nie jestem Fanką robienia zdjęć w niesprzyjających okolicznościach pogodowych. Zima w tym roku nie sprzyjała do tego ani w jedną, ani w drugą stronę. Wygodne i szybkie do zarzucenia na siebie stylówki wygrywają. Z niecierpliwością czekam na nadchodzącą wiosnę, na możliwość ubrania sukienki i na więcej kolorów. Dajcie znać, jak Wy się nosiłyście zimą. Które ubrania wybierałyście najczęściej?