Czas na kolejny etap naszego małego remonciku. Zdecydowaliśmy się na przemianę salonu w pełnoprawną sypialnię. Nie chcieliśmy rozpoczynać ogromnego remontu właśnie teraz, a taki jeszcze jest przed nami. Łóżko już jest, więc czas poszukać idealnego i wygodnego materaca. Jaki materac wybrać? Na co zwracać uwagę? Czy materac dla plus size będzie taki sam jak dla osoby z mniejszą wagą? Zapraszam na dzisiejszy wpis, w którym rozwieję Wasze wszystkie wątpliwości i opowiem Wam moją historię o tym, jak wybierałam materac dla osoby plus size.
Salon i niewygodna rozkładana sofa
Nasza (będę mówiła w l.mnogiej, bo to w dużej mierze dotyczy również mojego męża) historia rozpoczyna się od składanej sofy w kolorze brązowym, która idealnie pasowała do beżowego salonu. Idealnie pasowała, jak była złożona. Rzecz, w tym, że rzadko kiedy bywała złożona. Przez większość czasu była rozłożona, bo była naszym łóżkiem i rozkładanie jej każdego wieczora nie wchodziło w grę. Po latach sofa się zużyła. Pianki się powygniatały, czuć było trzeszczące sprężyny a druciki, które dzieliły ją na 3 części, zaczęły wychodzić i uwierać nas w plecy. Po stronie męża było najwięcej tych drutów właśnie, więc zdarzało się niejednokrotnie, że wstawał rano z kilkoma siniakami i zaharowaniami na plecach właśnie od tych drutów.
Każdego ranka wstawaliśmy jeszcze bardziej zmęczeni niż przed położeniem się spać. Dzień zaczynaliśmy powoli, ospale i musieliśmy poświęcić dużo czasu, żeby dojść do siebie. Żeby nasze kości i kręgosłup mógł dość do siebie. Oboje z mężem mamy pracę siedzącą. Ja za komputerem, on za kółkiem. Oboje mamy obciążony kręgosłup przez siedzenie i miło by było, gdyby można było przestać narzekać w wieku 30 lat na ból kręgosłupa. Postanowiliśmy rzucić wszystko i zamienić rozkładaną sofę na łóżko i materac z prawdziwego zdarzenia. Łóżko było mało ważne, ostatecznie wybraliśmy rozmiar 180×200 cm i to było wszystko, co nas tak naprawdę interesowało. Ważniejszy był materac. I tutaj zaczyna się prawdziwa przygoda.
Na co zwrócić uwagę przy wyborze materaca dla osoby plus size?
Musimy sobie jasno powiedzieć, że osoba plus size waży więcej, ale również tak jak każda inna osoba potrzebuje wsparcia i wygodnego snu. Jest kilka spraw, na które warto zwrócić uwagę przy wyborze materaca. Dwie najważniejsze, to grubość i jego twardość.
Grubość materaca
Mówimy tutaj o jego wysokości. Dla osoby plus size polecane są materace o grubości minimum 20 cm i więcej. Tak naprawdę, to im grubszy jest materac, tym lepszy. Nasz materac ma aż 29 cm i czuję się na nim jak księżniczka na ziarnku grochu. Jest wysoko i wygodnie!
Twardość materaca
Istnieje coś takiego jak skala twardości w materacach. Od H1 do H5, przy czym H1 jest bardzo miękki a H5 bardzo twardy. Każdy z nas ma swoje indywidualne preferencje i każdy z nas odczuwa tę twardość nieco inaczej. Wpływ ma na to ma również nasza waga. Materac średnio twardy może być dla mnie zbyt miękki w odczuciu, ponieważ moja waga dodatkowo działa na niego, a on się zapada. Warto wcześniej podjechać do sklepów stacjonarnych i popróbować różnych twardości. Dzięki temu dowiecie się jaka twardość będzie idealna dla Was.
Ja lubię twarde i średnio twarde materace, co się świetnie składa, bo dla osób plus size polecane są materace H4 i H5. Zwracajcie uwagę na to, jak Wasz kręgosłup jest podparty i czy się zapadacie.
Różne typy materaców
Przy szperaniu po sklepach internetowych, Waszą uwagę przykują różne rodzaje materaców.
Mamy do wyboru:
- Sprężynowe, które działa na wyporności sprężyn, ale mogą się mocno zapadać.
- Kieszeniowe, które często mają podaną maksymalną wagę obciążenia.
- Piankowe z gęstą i twardą pianką.
- Medyczne, gdzie liczy się ponad wszystko dopasowanie do kształtu ciała i jego ułożenia, również wagi.
Zgadnijcie, na który z nich się zdecydowaliśmy. Na medyczny!
Jakie cechy materaca są ważne?
Bardzo chciałam, żeby wybrać taki materac, który będzie odporny na odkształcenia i sprężysty. Bałam się, że po kilku nocach, wygniotę sobie dziurę w tym materacu po stronie, na której będę spała. Nie chciałam, żeby stracił wysokości w trakcie używania. Zależało mi na wybraniu materaca, który posiada różne strefy twardości.
Na jaki materac się zdecydowaliśmy?
Uwaga a teraz czas na prezentacje naszego materaca.
Zdecydowaliśmy się na materac medyczny marki SleepMed a nazywa się Supreme Plus. Wybraliśmy rozmiar 180×200 cm. A teraz czas na kilka najważniejszych informacji.
Na nasz materac otrzymaliśmy aż 15 lat gwarancji. Gwarancja obejmuje wszelkie odkształcenia i nieprawidłową pracę materaca. Jest antyalergiczny i całkowicie ekologiczny, co oznacza, że po zużyciu może być poddany recyklingowi. Pokrowiec materaca jest stworzony z włókien wiskozowych, dzianiny Probiotex i materiału o nazwie tencel, który ma doskonałe właściwości higroskopijne.
Mamy tutaj 7 stref twardości oraz dodatkową piankę termoplastyczną w postaci topu. Dzięki tym dwóm rzeczom materac idealnie dopasowuje się do kształtu ciała, wspiera i odciąża kręgosłup, a także kark. Top jest odpinany i może być traktowany jako zupełnie osobny produkt w razie potrzeby. Może być używany jako materac nawierzchniowy na niewygodnej kanapie lub dodatkowy materac dla gości.
Dodatkowym plusem było to, że materac jest wentylowany, czyli posiada system wentylujący (technologia Airforce®), dzięki któremu powietrze doskonale krąży wewnątrz produktu, a to z kolei blokuje rozwój szkodliwych dla zdrowia pleśni i bakterii. Dla nas jest to bardzo ważne. Jeśli i Wy pocicie się w nocy, to jest zdecydowanie rozwiązanie dla Was. Kolejne punkty do lepszego snu.
Materac jest odwracalny, co oznacza, że po odwróceniu również mamy możliwość położenia się na nim. Bardzo często bywa tak, że materace posiadają dwie różne twardości z dwóch stron, a nasz dzięki dodatkowemu topowi, posiada aż 6 różnych konfiguracji twardości. Aż 6! Wybierając go, nie martwiliśmy się, czy nam będzie pasował i czy będzie wygodny. Któraś konfiguracja na pewno spełni nasze oczekiwania.
Jak wyglądają konfiguracje twardości w materacu SleepMed Supreme Plus?
Najłatwiej będzie mi pokazać. Jak widzicie, materac główny składa się z szarej pianki hard, czyli twardszej i zielonej pianki soft. Obie pianki są wysokoelastyczne. Możemy ustawić materac szarą pianką u góry lub zieloną u góry. Wspominałam, że w zestawie dostajemy top, dodanie topu na wierzchu do tych dwóch konfiguracji daje nam kolejne dwie opcje. Mamy zielony do góry z topem i szary do góry z topem. Top możemy podłączyć również od dołu, co daje nam kolejne dwie konfiguracje, a razem 6. Powiedziałabym, że nawet 7, jeśli jest możliwość spania na samym topie.
Zmiana twardości jest dość prosta, ale wymaga obecności dwóch osób do tego. Top jest podłączony za pomocą wygodnego suwaka. Dodatkowa osłona materaca również jest ściągalna i można ją wyprać. Wszystko jest funkcjonalne i przemyślane jak widzicie.
Dodatkowe szczegóły, które nas przekonały
Nasze ostatnie wątpliwości zostały rozwiane, gdy dowiedzieliśmy się, że materac jest zarejestrowany jako wyrób medyczny oraz został wyróżniony certyfikatem AEH+, znakiem jakości Szwajcarskiego Instytutu AEH. Lepszego wyboru nie ma. Zdecydowaliśmy się na najbardziej luksusowy materac, który ma sprawić, że będziemy wyspani i szczęśliwi.
Pierwsze testy materaca
Pierwsze testy materaca przebiegły w wielkim entuzjazmie i podekscytowaniu. Po pierwszym tygodniu załamałam się, bo uznałam, że materac jest dla mnie ZBYT WYGODNY! Wczesne wstawanie nie będzie wchodziło w grę. Nie chciałam schodzić z materaca. Stwierdziliśmy z mężem, że przetestujemy wszystkie twardości skoro mamy taką możliwość. Zmieniliśmy konfiguracje z zielonej u góry, na szarą u góry i top i ku mojemu zdziwieniu jest bardziej miękko. Niesamowite jest to, że mam wyjście awaryjne. Wiem, że mogę zmienić twardość, bo może kiedyś zmienią się moje preferencje, może zmieni się moja waga i inaczej będę to odczuwała. Z tym materacem dosłownie mogę wszystko!
Moja opinia
Na pewno jesteście ciekawi, czy rzeczywiście jestem szczęśliwsza i wyspana. Jestem! To dopiero pierwsze dni i jestem gotowa na dalsze testy, ale już widzę różnicę. Nie chodzę jak zombie z samego rana. U mnie jest to podwójne zombi, ponieważ nie piję kawy od pół roku. Wiem, co mówię. Nie boli mnie kręgosłup „na dzień dobry” i mam więcej energii dzięki temu. Mam mocny i głęboki sen i często budzę się dokładnie w takiej samej pozycji, w jakiej się położyłam. Niesamowite jak jedna, mogłoby się wydawać mała rzecz, może zmienić tak wiele. Nigdy więcej żadnej sofy w moim życiu! A na pewno nie do spania.
Serdecznie Wam polecam i czuję, że jest to kolejna rzecz, o której mogę powiedzieć, że zmieniała moje życie na lepsze. Materac SleepMed Supreme Plus zmienił reguły gry. Jeśli będziecie zainteresowani, zostawiam Wam wszystkie namiary. Klikajcie w linki, poczytajcie więcej. Sprawdźcie jakie opcje będą najlepsze dla Was. Zachęcam również do obejrzenia dwóch vlogów na moim kanale. Tam również opowiadam o naszej metamorfozie sypialni.