Rzeczy, które musisz wiedzieć, jeśli decydujesz się na posiadanie kota w domu.




Minął rok, odkąd w naszym życiu pojawił się Stefan. Przybłęda, który raz wniesiony i nakarmiony przez moją siostrę nie chciał odejść i czekał pod drzwiami naszego domu na jedzenie i przytulanie. Myślę, że właśnie teraz, po roku doświadczenia z kotem w mieszkaniu, mogę opowiedzieć Wam, czego należy spodziewać się, kiedy decydujesz się przygarnąć kotka. Czy dużo rzeczy się zmienia? Może nie aż tak dużo, ale dochodzi kilka przyzwyczajeń i kilka strat, z którymi musisz się pogodzić lub wymyślić swoje rozwiązanie.

Długo zastanawialiśmy się nad tym, czy zostawić tego słodkiego kociaka na dłużej. Na samym początku chcieliśmy znaleźć dla niego dom, ale wiecie, jak to jest z kotami. Jest ich za dużo a ogłoszeń w internecie jeszcze więcej. I tak nikt się nie zgłosił. Wypuszczenie go w świat absolutnie nie wchodziło w grę. Postanowiliśmy zostawić go na chwilę na próbę, przynajmniej na zimę a później zastanowimy się co dalej. Nie muszę Wam chyba wspominać o tym, że Antek był w siódmym niebie, bo w końcu miał swoje zwierzątko, którym mógł się opiekować. Tak właśnie Stefan został z nami na dłużej i teraz nie wyobrażamy sobie, żeby go nie było w naszym mieszkaniu. Na początku było kilka kwestii, które należało uregulować i wprowadzić zasady. Wierzcie mi, łatwo nie było. Studiowanie wszystkich rodzajów żwirków do kuwety i oduczanie załatwiania się gdzie popadnie, nie należało do najłatwiejszych, ale się udało.

 

rzeczy-ktore-musisz-wiedziec-jesli-decydujesz-sie-na-kota1

 

Oto pierwsze zdjęcie Stefana. Mały skulony kotek, który nie bardzo ogarnia, gdzie jest i co to za ludzie gapią się na niego.

Jeśli chcecie mieć kota w domu, to przygotujcie się na te rzeczy.

 

Przygotuj się na sprzątanie kup

Początki z kotem są ciężkie. U nas dodatkowo doszło to, że przez kilka dni nie mieliśmy w domu kuwety. Zbieranie kocich kup z różnych kątów w pokoju należało do codzienności. Dodam, że nigdy nie trzymałam żadnego zwierzęcia w domu. Jeśli był to pies to duży i mieszkający na zewnątrz. Po kilku dniach dało się zauważyć kilka a później jedno ulubione miejsce, w którym lubi się załatwiać. Po przywiezieniu kuwety i zasypanie jej żwirkiem nie było już żadnego problemu. Stefan zaakceptował nową toaletę i potem już nigdy nie zdarzyło mu się załatwić swoje potrzeby w innym miejscu. Na samym początku zaopatrzcie się w dużą ilość ręczników papierowych, rękawiczki i odświeżacz powietrza.

 

rzeczy-ktore-musisz-wiedziec-jesli-decydujesz-sie-na-kota

 

Będziesz ekspertem co do żwirków dla kota

To chyba była nasza ulubiona rzecz, którą testowaliśmy przez jakiś czas, aby w końcu znaleźć rozwiązanie, które najbardziej nam pasuje. Czy wiecie, że istnieje kilka rodzajów żwirków dla kota: bentonitowe (kamyczki), drewniane (wióry drewna) i żelowe (silikonowe)? Po wielu próbach, będąc ekspertami w sprawie kocich żwirków, wybraliśmy żelowe, które pochłaniają zapachy i serio w domu nie czuć toaletą kota.

 

Zwierzak kosztuje

Sprawa bardzo oczywista, ale niejednokrotnie pomijana we wszelkich argumentach za i przeciw posiadaniu kota czy psa. Zwierzę kosztuje. Jeśli myślisz, że będziesz karmił kota resztkami z jedzenia, to możesz się bardzo pomylić albo przynajmniej słono tego pożałować. Tak było w naszym przypadku kiedy Stefan pokazał, jak bardzo nie lubi… uwaga… MLEKA. Dostaje po nim rozwolnienia. Mleko odpada, jak również różne inne produkty, których nie chciał tknąć. W grę wchodzi karma mokra i sucha oraz woda. Do tego doliczmy żwirek, który również trzeba kupić a no i wizyty u weterynarza. Są niezbędne, szczególnie jeśli w domu jest dziecko. To są dodatkowe koszty, które musisz ponieść. Trzeba wziąć to pod uwagę.

 

rzeczy-ktore-musisz-wiedziec-jesli-decydujesz-sie-na-kota-a

 

Trzeba się nim zajmować

Może z kotem nie jest aż tak źle, jak z psem, bo nie trzeba go wyprowadzać, a przez większość dnia śpi, ale kiedy tylko domaga się od Ciebie czułości, to nie ma innej opcji, abyś poświęcił swoją uwagę czemuś innemu, bo inaczej usiądzie Ci na głowie lub na laptopie niwecząc całą Twoją pracę. Oprócz zajmowania pojmowanego jako pieszczoty pamiętajcie o nim również, wtedy gdy będziecie planować wakacje. Pomyślcie o tym, czy znajdziecie kogoś, kto mógłby przyjść do niego od czasu do czasu, nasypać świeżego jedzenia i chwilę się pobawić. Zajmowaniem się również nazywam zawożenie go do weterynarza, dbanie o jego zdrowie itp.

 

rzeczy-ktore-musisz-wiedziec-jesli-decydujesz-sie-na-kota-c

 

Przygotuj się na zniszczenia

Pozaciągane firanki, podrapane meble to tylko niektóre ze zniszczeń, do których może dojść, jeśli posiadasz kota. Nie zawsze jesteś w stanie go nauczyć ścierania pazurków na drapaku. Bywa tak, że będzie wolał Twój wypoczynek lub łóżko. Może zdarzyć się tak, że podczas polowania na muchę wskoczy na firankę i zaciągnie ja w sposób nieodwracalny. Tylko koty tak umieją. Przygotuj się na zniszczenia lub zrób coś zapobiegającego. Zainstaluj krótszą firankę lub okryj wypoczynek kocem.

 

Może śmierdzieć i może być głośno

Przechodziliśmy przez to na wiosnę. Jak wiadomo koty i kotki przechodzą wtedy okres godów. Koty stają się bardziej agresywne i zaczynają obsikiwać różne miejsca w mieszkaniu, znacząc swój teren (dotyczy to szczególnie kocurów). Nie jest to jednak typowy zapach moczu. To mocny piekący w oczy i drażniący zapach, który jest nie do zniesienia. Kotki zachowują się bardzo głośno, miaucząc w bardzo wyzywający sposób po to, aby zawołać swojego kochanka. Po kilku dniach takiego zachowania Stefana postanowiliśmy zakończyć jego i naszą mękę poddając go zabiegowi kastracji. Było to dość kosztowne wyjście (90 zł), ale skuteczne. Od tamtej pory Stefan jest aniołem wśród kotów.

 

Dowiesz się wielu cenny rzeczy

Takich jak na przykład to, że kota się nie kąpie. Mąż doświadczył tego na własnej skórze. Stefan niczego nie podejrzewał, dopóki nie zamoczył jednej ze swoich łapek. Piotr przeżył, ale był mocno pokiereszowany. Jeśli rzeczywiście chcecie oczyścić futerko kota, to polecam położyć go na ręczniku i przetrzeć lekko zwilżoną gąbką. Takie mycie zostanie odebrane jako mizianie i nie zrobi Wam krzywdy.

Długo się nie gniewali na siebie. Na zdjęciu poniżej razem oglądają film.

 

rzeczy-ktore-musisz-wiedziec-jesli-decydujesz-sie-na-kota-x

 

Będziesz zazdrosna/ny

Przez pierwsze miesiące trzymaliśmy Stefana z dala od naszych łóżek i nie wpuszczaliśmy go do pokoju, gdy zasypialiśmy. Obecnie Stefan uwielbia spać z Antkiem w jednym łóżku. Bardzo często w różnych przedziwnych pozycjach, przy których, mimo że nie jest mu wygodnie to ani drgnie, żeby nie obudzić swojego ulubionego człowieka. Tak, bo Stefan kocha Antosia ponad wszystkich innych domowników. Za rzeczy, które Antek mu robił, (ciągnięcie za ogon, tańce na dwóch nogach, masaż nóg) ja już dawno miałabym przegryzioną tętnice. Czasami jestem zazdrosna o Stefana, w chwilach, kiedy Antek częściej przytula się do kota niż do mnie, szczególnie przy kolegach :P

 

rzeczy-ktore-musisz-wiedziec-jesli-decydujesz-sie-na-kota-s

rzeczy-ktore-musisz-wiedziec-jesli-decydujesz-sie-na-kota-m

 

Przetraszyłam Cię? Zmieniłeś zdanie i nie chcesz już żadnego zwierzątka w domu? Czas na najważniejszy punkt.

 

Przygotuj się na to, że kot stanie się członkiem Twojej rodziny i nie będziesz sobie wyobrażała mieszkania bez niego.

Pomimo tych wszystkich minusów przygotuj się również na to, że nie będziesz się dobrze czuła w mieszkaniu, w którym nie ma kota. Wiem, co mówię. Bardzo często zostaje sama w domu. W wakacje poczułam to jeszcze mocniej, kiedy Mąż wyjechał w delegację a Antoś na obóz. Przez tydzień byłam sama w mieszkaniu. Nie było tak źle, bo po mieszkaniu smęcił się Stefan. Nie czułam się całkiem sama dzięki niemu. Miałam się kim codziennie zajmować, miał mi kto zagrzać łóżko. Pamiętam również te chwile, kiedy przez przypadek Stefanowi zachciało się nocnych łowów i wyszedł przez niedomknięte drzwi. Oboje z Antkiem mieliśmy łzy w oczach, bo co będzie, jak już nie wróci. Wiedz, że przywiążesz się do tego zwierzęcia czy tego chcesz, czy nie. Doskonałym przykładem jestem ja. Ta, która zawsze wolała psy od kotów i była przeciwniczką trzymania zwierząt w domu. Oto jestem i przyznaję się do tego, że uwielbiam Stefana i nie wyobrażam sobie naszej rodziny bez niego. W grę wchodzi również przyzwyczajenie, ale również charakterek zwierzęcia, który bardzo szybko wyczuwa atmosferę panującą w domu i dostosowuje się do niej.

 

rzeczy-ktore-musisz-wiedziec-jesli-decydujesz-sie-na-kota-f

rzeczy-ktore-musisz-wiedziec-jesli-decydujesz-sie-na-kota-n

 

Po roku posiadania kota tak wyglądają moje przestrogi dla Was. Musicie wiedzieć, że na początku nie jest łatwo, ale później wszystko idzie gładko. Zupełnie tak jak z dzieckiem. Decyzja co do Stefana jeszcze nie zapadła, ale skoro jest już z nami tyle czasu, to zostanie na dłużej :)

 

rzeczy-ktore-musisz-wiedziec-jesli-decydujesz-sie-na-kota-z

 

Dajcie znać czy macie swojego domowego pupila? Jeśli tak to koniecznie podzielcie się ze mną swoją historią? Skąd go macie? Czy macie jakąś śmieszną historyjkę? Jak to było u Was na początku? Strasznie źle? Piszcie!