25 rzeczy, które możesz zrobić podczas domowej kwarantanny.




Witajcie Domatorzy! Wiem, że niektórzy z Was zostali domatorami z przymusu i już Was świerzbią tyłki, żeby wyjść z domu i zrobić coś produktywnego. Ja nie do końca rozumiem Waszego rozgoryczenia, mówię Wam to szczerze. Są jednak dni, kiedy nie możecie sobie znaleźć miejsca w domu. Coś byście zrobili, ale nie wiecie co. Rozpiera Was energia, która wyzwala tylko niepotrzebne kłótnie. Jeśli jesteście tutaj, bo chcielibyście się zainspirować, to bardzo dobrze trafialiście. Zapraszam na 25 rzeczy, które możecie zrobić podczas domowej kwarantanny.

„Gdyby miało być inaczej to byłoby inaczej.” Taki właśnie miał był ten rok.

 

Postarałam się wymyślić ciekawe rzeczy i na liście znajdziecie coś ciekawszego niż czytanie książek i spa dla siebie.

 

Zmień nastawienie

Przed rozpoczęciem namawiania Was do produktywnego spędzania czasu, zachęcę Was też do tego, żeby zmienić nastawienie. Wiem, że obecna sytuacja nie jest niczym wymarzonym, ale spróbujmy znaleźć dobre strony takiego obrotu rzeczy. Nie chodzi mi tutaj, aby dziękować wirusowi, że nas tak załatwił (tak jak w jednym idiotycznym filmiku), raczej chodzi o podejście: No trudno, nic nie mogę zrobić w tej kwestii, spróbuję odnaleźć się w nowych warunkach”. Nikt z nas nie lubi zmian, szczególnie tak gwałtownych, ale kiedy nie mamy wyboru, to takie zmiany przychodzą zaskakująco szybko i bez większego narzekania. Pomyślcie, że to nie jest Wasza wina i nic z tym nie możecie zrobić, o kwarantannie zadecydował ktoś inny, a Wy musicie się dostosować do nowych warunków życia. Do końca nie wiadomo ile jeszcze ta zaistniała sytuacja potrwa, więc może warto wcześniej się dostosować. Im wcześniej, tym lepiej dla Ciebie.

Wiem, że łatwo mi mówić, pracuję w domu i ta sytuacja praktycznie w ogóle mnie nie dotknęła. Zgadzam się z tym, na pewno nie w takim stopniu jak niektórych, ale również u mnie nie jest łatwo i najcięższa jest sama myśl, że nie posiadamy planu długoterminowego. Nikt z nas nie potrafi przewidzieć tego, co będzie za tydzień, dwa czy może za kilka miesięcy. Trzeba przygotować się na najgorsze i robić swoje. Jeśli jesteście w domu na dobrowolnej kwarantannie i szukacie pomysłów na spędzenie czasu, to zapraszam do przeczytania moich pomysłów.

 

 

 

 

1) Zrób porządek w szafie z ubraniami.

Rozumiem przez to generalny przegląd szafy. Przede wszystkim, pozbądź się ubrań:

– zniszczonych,

– tych, w których nie chodzisz,

– za dużych i za małych.

Jeśli są w dobrym stanie, możesz je sprzedać. Trochę grosza w tych czasach się przyda. Możesz również oddać je potrzebującym.

Kolejna rzecz do zrobienia to wymiana garderoby. Niestety nie jestem posiadaczką wielkiej szafy, w której mieści się wszystko. Muszę liczyć się z ograniczonym miejscem na moje ciuszki. Wraz z nastaniem wiosny wymieniłam garderobę zimową na wiosenną. To znaczy, wyniosłam wszystkie grube kurtki na strych. Wcześniej zapakowałam je próżniowo, żeby zaoszczędzić nieco miejsca i tym samym widzę, czego mi brakuję na wiosnę. Co warto dokupić? W jakim stanie są okrycia wierzchnie i sukienki na wiosnę i lato? W czym będę chodzić a co dołożyć na kupkę pt. „Na sprzedaż.”

Jestem w trakcie wymiany. Boje się znosić ogromne wory z sukienkami wiosenno-letnimi 😉

 

 

2) Porządek w komputerze

Czynność, która wiecznie jest przeze mnie odkładana na później. Aż głupio się czuję, bo w niektórych miejscach na komputerze jest istny pierdel. Sprawdźcie u siebie szczególnie folder: Pobrane, będziecie wiedziały, o czym mówię. Rozumiem, że nie da się zrobić wszystkiego na raz, bo jest to żmudna i dosyć nudna praca.

Codziennie poświęcam po 2 godziny na sortowanie, układanie i podpisywani co jest co. Możecie się łapać za głowę, ile danych trzymam na komputerze. A bardzo dużo. Począwszy od grafik i materiałów potrzebnych do ich tworzenia przez filmy i dodatki potrzebne do montowania. Dodatkowe pierdołki, które ma każdy z nas na komputerze.

Zrób porządek na komputerze. Rozłóż sobie tę czynność na godziny lub na foldery. Wtedy folder, po folderze wszystko oczyścisz. Będziesz wiedziała, co gdzie masz i zyskasz więcej wolnego miejsca.

 

 

3) Znajdź nowe hobby

Jak to jest pięknie powiedziane. Nie każę Ci wymyślać czegoś od zera. To właśnie teraz jest czas na to, żeby ruszyć do przodu i wyciągnąć z tyłu głowy tę myśl, która już zaczęła kiełkować. Może chodzi Ci po głowie otwarcie bloga lub kanału na Youtube, może chciałabyś otworzyć sklep internetowy, może chciałabyś coś wytwarzać, nauczyć się nowych rzeczy, które Cię pociągają. Nie pytaj i nie zastanawiaj się. Działaj!

 

4) Przygotuj Spa

No chyba nie sądzicie, że mogłoby tego zabraknąć na mojej liście. Po internecie krążą memy pokazujące kobiety, które bardziej przypominają małpy. Zarośnięte (brak depilacji), bez rzęs, z długaśnymi paznokciami i z wąsem pod nosem. Kurde mam nadzieję, że nie będzie tak źle i każda z nas posiada maszynkę do golenia w domu i pęsetę. Zadbaj o siebie, nie tylko w sensie stworzenia spa, ale zwykłych kobiecych czynności, na które masz czas. Malowanie paznokci u rąk i nóg, depilacja, peeling itp.

 

 

5) Zapisz się na szkolenie online

Myślałaś od dawna o kursie programowania, może o kursie montażu lub przerabiania zdjęć? Jeśli tak, to w końcu masz na to czas. Moim zdaniem warto dodawać nowe możliwości i uczyć się nowych rzeczy. Przy okazji wymienione przeze mnie umiejętności pozwolą pracować z domu.

 

6) Czytaj/ Słuchaj Książki

Standard, o którym nie możemy zapomnieć.

Godzinka przerwy? Poczytaj książkę.

Sprzątasz w kuchni? Zapuść audiobooka.

W czasach, kiedy podcasty zyskują na popularności, mam wrażenie, że ludzie zapomnieli o audiobookach. Ja jestem Fanką słuchania audiobooków z kategorii biografie, literatura faktu i literatura popularnonaukowa. Jakoś nie podchodzą mi powieści czytane głosem, który do mnie nie przemawia. Nic na siłę. Spróbuj e-booka (teraz są za darmo na Legimi) i audiobooka.

 

 

7) Ugotuj nową potrawę

Zamieszaj w tym kotle od czasu do czasu. Czy co tydzień muszą pojawiać się te same obiady? Zaszalej. Przygotuj coś innego. Nie musi być to bardzo wymyślna potrawa, ale może zamiast pomidorowej zrób zupę szpinakową? Poszukaj w internecie i przygotuj listę składników, jakie będą Ci potrzebne. Pamiętaj, żeby zrobić to przed zakupami.

 

8) Posprzątaj w garażu lub/i na strychu

Ciężka sprawa, która na pewno pochłonie Cię bez reszty i to na kilka ładnych dni. Zanim zaczniesz, zrób plan, przynajmniej w swojej głowie. Co zamierzasz zrobić? Generalne porządki czy raczej chciałabyś coś poukładać? Nie miej litości dla niepotrzebnych rzeczy, do których nie masz sentymentu.

 

 

9) Zainspiruj się na Pintereście

Jeśli masz wolną chwilę, pijesz kawkę i masz otwarty umysł na nowości. Wbijaj na Pinteresta i oglądaj. Sprawdź, dokąd Cię zaprowadzi. Ja najczęściej ląduje w miejscach, które pochłaniają mnie i niesamowicie inspirują. Nigdy nie wiesz, co wpadnie Ci do głowy i to jest super.

 

10) Zaplanuj wakacje

Ja wiem, że możesz nie mieć ochoty na zaplanowanie wakacji zwłaszcza wtedy kiedy nie wiadomo czy w tym roku będzie taka możliwość. Też nie bardzo mam ochotę na organizowanie jakiegokolwiek wyjazdu, podczas kiedy jeszcze nie tak dawno temu musiałam odwołać i przenieść nasze wakacje czerwcowe. Bez większych zmian przeniosłam je na rok 2021. Niemniej jednak warto zerknąć na możliwe kierunki i terminy, które bierzesz pod uwagę. Mam nadzieję, że w tym roku uda nam się wyjechać gdzieś na weekend. Nic na siłę. Najpierw czekam, aż sytuacja się ustabilizuje.

 

11) Odśwież stare posty na blogu

Ta porada tyczy się głównie moich koleżanek po fachu. Jeśli prowadzicie swoje blogi, to warto odświeżyć stare dobre posty, które się klikają. Możecie nadać im nową świeżość a może macie pomysł na odświeżenie całego bloga. Jak najbardziej na tak!

 

12) Zrób porządek w przyprawach

Same porządki w tych moich pomysłach. Trochę jednak zainspirowała mnie do tego wiosna i to, co sama robiłam i to na co nigdy nie miałam czasu. Szafka czy szuflada z przyprawami jest taką stajnią Augiasza w mojej kuchni. Wiecznie coś się tam dzieje, wiecznie ktoś grzebie i wiecznie jest pierdolnik. Czas przejrzeć wszystkie zapasy, posprawdzać daty ważności, poukładać i sprawdzić jakich przypraw Ci brakuje do dokupienia. Przyprawy sortuje na dwie kategorie, te wytrawne i te na słodko. Łatwiej mi się odnaleźć w pudełkach. No tak, polecam również zadbać o jakiś dodatkowy organizer lub zwykłe pudełko.

 

 

13) Umyj pędzle

Zawsze jest coś do umycia. Nie zaprzeczaj. Czyste i pachnące pędzelki postawione na mojej komódce sprawiają, że czuję się lepiej.

 

14) Zrób porządek w kosmetykach

Kolejny porządek i sortowanie, z którymi musisz się zmierzyć. Nikt nie zrobi tego za Ciebie. Rozpocznij od kosmetyków kolorowych. Wraz z nadejściem wiosny może masz ochotę zmienić nieco w swojej aktualnej kosmetyczce. Kinga z kanału The Pink Rook zainspirowała mnie do tego, żeby co jakiś czas (ona to robi co miesiąc) wymieniać w całości swoją kosmetyczkę, jeśli masz na tyle kosmetyków. Wróć do swoich starych ulubieńców. Wybierz zestaw, którym będziesz się malowała przez najbliższe tygodnie. Pochowaj kolory, z których rezygnujesz na wiosnę. Na przykład dużo brązów i bordowych odcieni pochowałam z myślą o makijażu typu bez makijażu”. Postawiłam na pastelowy róż i fuksję na oczach. I o takich zmianach mówię, a przy okazji porób swatche i pobaw się swoimi zabawkami.

Przy kosmetykach pielęgnacyjnych musisz bardziej zwracać uwagę na datę ważności. Jeśli trzymasz swoje kosmetyki w schowku, a zbliża się data ważności to wyciąg je, postaw na widoku i używaj. Poukładaj i przepatrz co w najbliższym czasie, będziesz używać. Być może również pielęgnację będziesz zmieniać wraz z nastaniem nowej pory roku. U mnie na pewno zmienią się kremy do twarzy, jak tylko zrobi się odrobinę cieplej. A u Ciebie?

 

 

15) Umyj lodówkę

Wyjmij wszystko, umyj gąbeczką nasączoną płynem do mycia naczyń i osusz. Zastanów się nad rozmrażaniem i umyciem zamrażarki. Może to być ostatni moment.

 

16) Zasadź zioła, kwiaty na nowy sezon

Nasza kuchnia już za kilka tygodni będzie wyglądała jak ogródek ziołowy. To mój mąż jest miłośnikiem sadzenia ziółek, które później możemy wykorzystać w kuchni. W swojej kolekcji posiada kilka miniszklarni. Pokażę Wam na Insta ;)

 

17) Zaplanuj remont, odśwież pomieszczenia

Polacy uwielbiają remonty, szczególnie teraz. Ale to dobrze. Od czasu do czasu trzeba odświeżyć zamieszkiwane przez nas pomieszczenia, szczególnie po zimie. Takie odświeżenie pokoju, nadanie mu innego koloru, może zmiana dodatków. No, chyba że kroi się dłuższy i poważniejszy remont. Nie zapomnij wszystkiego zaplanować.

 

 

18) Zrób porządek ze zdjęciami

Kto nigdy nie posiadał pierdolnika w zdjęciach, nie ma pojęcia, o czym mówię. Ja powoli wychodzę na prostą i muszę przyznać, że w tej kwestii mam lekką obsesję. Więcej na temat mojego sortowania zdjęć napisałam w osobnym wpisie. Aktualnie przerzuciłam się z wywoływania zdjęć na fotoksiążki. Mam zaległą książkę z roku 2018 i 2019. Domowa kwarantanna to idealny czas na to, aby zająć się tymi zaległościami.

 

19) Nagraj TikToka a wcześniej pooglądaj

Przepadłam na Tik Toku. Chociaż broniłam się rękami i nogami i uważałam, że jest to głupota, która zajmuje czas małolatom. Teraz kiedy czepiam się wszystkiego, co może mi w łatwy sposób poprawić humor, takie rozrywkowe krótkie filmiki są na wagę złota. Jestem memiarzem i potrafię się śmiać ze wszystkiego a najbardziej chyba z siebie samej. Zacznij oglądać TikToki, zobacz czy Cię wciągnie i możesz spróbować własnych sił. Uwierzcie, że wymaga to wielu pokładów kreatywności.

 

 

20) Poczytaj blogi i obejrzyj Youtube

A nie mam czasu na jakieś tam blogi i oglądanie głupot na Youtube. Też tak mówiłaś przed kilkoma tygodniami? Dzisiaj masz na to czas! Przeglądnij blogi, które dawniej czytałaś, które były Twoimi ulubieńcami, pooglądaj Youtube, mogą być głupoty, nikt nie ocenia Twoich wyborów, a najważniejsze jest to, żeby się dobrze bawić i zająć nieco czasu, bo teraz jakoś mamy go więcej się okazuje.

Zauważyłam jeszcze jedną zmianę. Jeszcze przed kwarantanną podejście mediów do Youtube’a było następujące: głupoty o niczym, patostrimerzy, dziuniu opowiadające o kosmetykach itp. Po kwarantannie nagle okazuje się, że Youtube jest jednym z podstawowych poleceń mediów. Nagle okazuje się, że można znaleźć wartościowe kanały, które bawią i uczą i które da się oglądać bez cienia żenady nie to, co lekcje TVP).

 

 

21) Napraw jedną zepsutą rzecz

Na pewno w Twoim domu jest przynajmniej jedna zepsuta rzecz. Być może spisałaś ją już na straty albo czeka na odpowiedni moment. Zgadnij co?! Odpowiedni moment nadszedł. Więc zepnij tyłek i spróbuj naprawić, chociaż tę jedną rzecz. Satysfakcja gwarantowana.

 

22) Upiecz ciasto

Do tego nikt mnie nie musiałby namawiać, gdyby w moim domu był piekarnik. A ludzie pieką, chleb, bułeczki, ciasta. Super fajna opcja upiec coś swojego ze swoich składników i własnymi rękoma. Zachęcam Cię do jakiegoś ciekawego wypieku czy to na co dzień, czy od święta.

 

23) Stwórz nową playlistę na Spotify

Jeśli podobnie jak ja macie dość radia i okropnych wiadomości co półgodziny, to polecam skorzystać z serwisu streamującego muzykę. Ja korzystam z Spotify. Nic tak nie ukoi skołatanych nerwów, jak ulubiona muzyka. Polecam stworzyć playlistę z Waszymi hitami wszechczasów. Pogrzebcie w pamięci i może natraficie na hity z Waszego dzieciństwa czy młodości. Łezka w oku na pewno się zakręci, a playlista na pewno nie zginie.

 

 

24) Zaplanuj posiłki, zrób research

Przy regularnych zakupach raz w tygodniu bardzo łatwo zapanować nad posiłkami w tygodniu. Wystarczy kartka papieru i długopis a pod ręką komputer. Poszperaj w internecie i poszukaj ciekawych przepisów na nowe dania. Może są jakieś nowe potrawy, które od zawsze chciałabyś wypróbować. Zapisz wszystko, zaplanuj, przygotuj listę posiłków a później hop i wystarczy powiesić tygodniowe menu na lodówce. Niech i inni lokatorzy wiedzą, jaki jest plan na ten tydzień.

 

25) Zrób to na co masz ochotę

Masz czas, masz pod ręką rodzinę? No to do dzieła. Zróbcie razem coś, co Was rozerwie. Każdy z Was może również zrobić to osobno, przymusu nie ma. Zarządź wolny dzień tzw. „dzień dziecka” i niech każdy robi przez jeden dzień tylko to, na co ma ochotę. Nikt nikogo do niczego nie zmusza. Może być obiad, ale nie musi, można też zamówić jedzenie na dowóz prawda? Ma być lekko, przyjemnie i z miłą atmosferą.

 

Mam nadzieję, że pomogłam. Chociaż dalej nie wiemy, jak potoczy się sytuacja z koronawirusem, to polecam Wam zachować zimną krew, stosować się do wszystkich zaleceń, zostać w domu i zamienić wszystkie negatywy na pozytywy. Rozkoszujcie się tym czasem, który wykradliśmy dla siebie. Zapełnijcie go rzeczami dobrymi dla Was i dla Waszej rodziny. Kochajmy się, cieszmy i dbajmy o zdrowie. Reszta przyjdzie sama. Jak to się mówi: Niech będzie zdrowie, resztę jakoś się wykombinuje.

Czekam na Wasze pomysły przetrwania kwarantanny. Ciekawa jestem czy jest tutaj ktoś, kto na takowej był, ale wiecie, takiej prawdziwej. Podzielcie się swoimi doświadczeniami, poradami. Jak znosicie ten czas?