10 wspomnień z lat 90-tych, które pamiętam do dzisiaj.




Powiało nostalgią. Dzisiaj chciałabym opowiedzieć Wam o moim spojrzeniu na lata 90. Zauważyłam, że aktualnie wszystko kręci się wokół mody z tamtych czasów, filmów, muzyki i ogólnie przyjętej kultury. Młodzież urodzona po 2000 roku nie bardzo ma pojęcie o tym, jak to było. Nie mam pretensji o to, jest to naturalna sprawa. Myślę, że jest wiele rzeczy, o których się nie pamięta, o których się nie mówi. Pomyślałam, że dzisiaj Wam nieco przypomnę kilka rzeczy z lat 90-tych, które pamiętam do dzisiaj.

 

1. Moda lat 90

Zaczynamy od mody lat 90, czyli temat rzeka. Jakiś czas temu opublikowałam na blogu wpis z najgorszymi trendami z lat 90 i może trochę pociągnęłam na 2000 (wtedy się mówiło millenium, pamiętacie?). Są jednak trendy, które powróciły z wielkim hukiem i bardzo mi się podobają. Dzisiaj na zdjęciach macie okazję zobaczyć sukienkę z wielkimi guzikami od góry do dołu. Dla mnie to jest esencja lat 90. Buty na koturnach, dużo dżinsu. W mojej szafie, oprócz ukochanych od dawna spodni dżinsowych, pojawiła się również kurtka dżinsowa. Moda lat 90 to również kolory i połączenie kontrastowych kolorów, które ubóstwiam od zawsze!

 

wspomnienia z lat 90 ktore pamietam do dzisiaj moda shein cellbes

 

2. Jak wyglądały zakupy w latach 90

Płynnie przechodzimy z kategorii „moda” do zakupów. Czas na opowieść o tym, jak wyglądały wtedy zakupy. Nie pamiętam czasów, kiedy to wszystko kupowało się na kartki. Urodziłam się w grudniu 1989 roku więc już w wolnej Polsce, ale początek „najtisów” jeśli chodzi o zakupy ciuchowe, pamiętam bardzo wyraźnie.

Na zdjęciu w tle możecie zobaczyć dom handlowy „Jubilat” w Krakowie. Byłam w środku raz z moją mamą, która kupowała wtedy kołdrę i poduszki z wełny. Nie mam pojęcia po co, wtedy kupowało się takie rzeczy, ale wiem, że ta kołdra okrutnie kłuła.

 

wspomnienia z lat 90 ktore pamietam do dzisiaj moda shein cellbes

Sukienka – Shein
Sweter – Cellbes
Baleriny – Tommy Hilfiger
Okulary – Aliexpress

 

Kod zniżkowy do sklepu Shein -15%, dla zamówień powyżej 59$
Kod działa na kategorie z całej strony i jest ważny do 31 grudnia. 

 

Kolejnym miejscem, do którego wybierałam się razem z rodzicami na zakupy była Tandeta. Średnio 2-3 razy w roku przy zmianach sezonów. Najbardziej pamiętam jednak zakupy jesienne. Jeśli nie wiecie, co to jest „Tandeta”, to był to wielki plac, na którym porozkładany był labirynt ze stoiskami jak na targu, ale z ciuchami. Tam można było kupić wszystko. Zarówno ubrania, odzież wierzchnią, futra, kurtki skórzane, majtki, skarpetki buty, a także kasety disco polo. To były czasy mierzenia spodni na mrozie, stojąc jedynie stopą w skarpetce na kartonie za zasłonką z koralików. Cała moja ówczesna garderoba pochodziła właśnie z tandety. Zakupy jesienne, czyli przed Wszystkimi Świętymi, zawsze odprawialiśmy na takim targu. Podobnie było z zakupami wiosennymi, które należało poczynić jeszcze przed świętami Wielkanocnymi przed wyjściem z koszyczkiem, aby zaprezentować nowo zakupione zestawy.

 

wspomnienia z lat 90 ktore pamietam do dzisiaj moda shein cellbes

wspomnienia z lat 90 ktore pamietam do dzisiaj moda shein cellbes

 

Pamiętajcie, że jako dziecko, nie bardzo interesowałam się modą. Zakładałam wszystko, co przygotowywała dla mnie moja mama. Nie słyszałam nigdy o sklepach sieciówkowych, które wtedy jawiły się jako coś bardzo luksusowego, cool i przeznaczonego dla ludzi z miasta. Moimi pierwszymi sklepami tego typu był: Reporter oraz Butik.

Ciekawa jestem, jak wyglądały Wasze zakupy ciuchowe w tamtych czasach, pamiętacie? O zakupach spożywczych nie wspominam, bo to jest po raz kolejny temat na osobny post.

 

3. Słodycze lat 90

Kolejna kategoria, którą bardzo dobrze zapamiętałam z tych lat. Super kwaśne gumy, koraliki, które bąbelkowały w buzi, gumy w kształcie papierosów, bransoletki wykonane z cukierków pudrowych. Same pyszności, które pozostały w mojej głowie. Dzięki mojemu ojcu, który pracował za granicą, miałam też dostęp do niemieckich smakołyków. Kwadratowe czekoladki i wafelki Yuuuum.

 

wspomnienia z lat 90 ktore pamietam do dzisiaj moda shein cellbes

 

4. Jak wyglądały imprezy w latach 90

Przejdźmy do imprez w latach 90. Tylko wspomnę o tych imprezkach, które zapamiętałam jako dziecko. Większość imprez a właściwie wszystkie imprezy były organizowane w domu. Tak naprawdę to każda okazja była dobra do świętowania. Były więc urodziny, imieniny, zielone świątki, odpust, rocznice, urodziny dzieci, chrzciny, komunie, bierzmowania. Rozłożony stół a na nim koniecznie popielniczka (w tamtych czasach normalnie paliło się w domu, nieważne czy były w tymże domu dzieci, czy też nie), wielka butelka Fanty lub Pepsi, miska z sałatką jarzynową, talerz z chlebem, talerz z wędlinami oraz talerz z ciastem, oraz alkohol ma się rozumieć. Przy tym wszystkim impreza bardzo często trwała do rana. Wraz z dorosłymi docierały również dzieci, które to musiały się same sobą zająć i tak też było. Zazwyczaj lądowaliśmy a pięterku lub w pokoju dziecięcego gospodarza i graliśmy. Graliśmy w karty, w gry planszowe albo na komputer, jeśli dziecięcy gospodarz był dziany.

Bywały takie imprezy, że NIKT! Ale totalnie nikt z dorosłych nie zainteresował się tym, co ich dzieci robią. To były czasy!

 

wspomnienia z lat 90 ktore pamietam do dzisiaj moda shein cellbes

 

5. Wakacje w latach 90

Wakacje raczej sprowadzały się do jeżdżenia ciągle do jednego miejsca. Często wyjeżdżałam do jednej lub drugiej ciotki i tam spędzałam tydzień. Wakacje to był czas beztroski. Jeśli nie było wyjazdów, to wakacje spędzałam, jak to się teraz mówi, w plenerze ze znajomymi.To był czas poświęcony przede wszystkim na zabawę i na przyjaciół.

 

6. Ferie w latach 90

Szczególnie zapadły mi w pamięć, a to ze względu na moje zimowe wyjazdy do Bukowiny Tatrzańskiej gdzie całe dnie spędzałam na nartach. Przychodziłam do domu wtedy, gdy zgłodniałam. Zagrzałam się i już ubierałam się z powrotem na narty. Często organizowaliśmy też kuligi, czyli kilkanaście sanek przyczepionych do traktora jedne za drugimi. Nie wspomnę już o zjeżdżaniu na sankach i dupoślizgach i tworzeniu skoczni. Na jednej takiej skręciłam nogę.

 

7. Czas wolny w latach 90

Czas wolny spędzałam, najbardziej kreatywnie jak się da. Wymyślałam sobie zajęcia takie jak: pisanie pamiętnika, tworzenie własnych składanek z piosenkami nagrywając je na kasetę z radia, tworzenie tekstów piosenek ze słuchu, oraz oczywiście czas spędzony z przyjaciółmi.

 

wspomnienia z lat 90 ktore pamietam do dzisiaj moda shein cellbes

 

8. Pieniądze w latach 90

Dla dziecka żyjącego w tamtych czasach pieniądze były czymś zupełnie niepotrzebnym. No, chyba że w planie była wycieczka szkolna i wizyta w McDonaldzie lub zbliżał się Odpust na wsi. Nie dostawałam kieszonkowych ani pieniędzy do szkoły na zamawianie obiadków. Pamiętam jednak, że mając całe 5 zł, byłam królową życia. 5 zł to – 10 oranżad na miejscu, 10 lodów wodnych, 5 paczek czipsów, 5 princepolo. Fortuna! Wiem jedno. Wtedy nie myślałam o pieniądzach, bo nigdy w naszym domu się o nich nie mówiło. Dopiero później.

 

9. Kosmetyki w latach 90

Jako mała dziewczynka nie miałam dostępu do kosmetyków kolorowych. Jedynymi kosmetykami, jakich mogłam używać od czasu do czasu były: perfumy „Zielone jabłuszko”, pomadka ochronna lub bezbarwny błyszczyk, ewentualnie lakier do paznokci również bezbarwny lub o lekko perłowym lśnieniu. Kolory były dozwolone tylko i wyłącznie w dni wolne i miały być zmyte zaraz przed powrotem do szkoły. Nie byłam największą fanką lakierów do paznokci. Później bardziej zainteresowałam się podkładami, ciemnymi kredkami na linię wodną oraz tuszem do rzęs ma się rozumieć. Ale dostęp do tych kosmetyków był ograniczony, a maskara za 20 zł to był dla mnie majątek nie do przejścia.

 

wspomnienia z lat 90 ktore pamietam do dzisiaj moda shein cellbes

 

10. Dorośli w latach 90

Dzisiaj mając prawie 30 lat i mając się za osobę dorosłą, mogę spokojnie powiedzieć, że dorośli w latach 90 byli prawie tacy sami jak my. Może bardziej beztroscy i imprezowi, mniej zestresowani życiem i umiejący się odstresować w szybki sposób. Od tamtych czasów minęło dwadzieścia kilka lat i dzisiaj ja jestem na ich miejscu. Dostrzegam pewne podobieństwa, zaczyna, rozumieć ich podejście i niektóre wybory, ale z drugiej strony żałuję, że to nie ja byłam na ich miejscu. Z tych lat pamiętam tylko strzępek. Kilkaset slajdów, które jako tako składają mi się w jedną całość. Chciałabym pamiętać więcej, widzieć więcej jak wtedy się żyło i jak podejmowało się decyzję. Jedyne co mi zostało to świat lat 90 widziany oczami dziecka.

 

wspomnienia z lat 90 ktore pamietam do dzisiaj moda shein cellbes

 

Wspomnienia są dobre. Wspomnieniami warto się dzielić, rozmawiać o nich i sprawiać, żeby nie przepadły. Teraz ja czekam na Wasze wspomnienia. Napiszcie, co najbardziej zapamiętaliście z tamtych lat. Czy jest jakiś punkt z tego posta, z którym się zgadzacie? Zachęcam do komentowania i dzielenia się doświadczeniem.