Którą trasę wybrać do Czarnogóry, przez Bośnię czy Serbię? Obie przetestowałam!




Przeżyłam obie trasy. Siedzę i mogę dla Was przygotować ten wpis, co oznacza, że nie było tak źle, ale czy aby na pewno? Dzisiaj podzielę się z Wami moimi wrażeniami z trasy do Czarnogóry i z powrotem. Tak sobie wymyśliliśmy, że zobaczymy obie te trasy i sprawdzimy, która jest lepsza, bo opinie na forach i grupach na Facebooku były różne.

Jeśli chcecie zobaczyć, jak przebiegała droga do Czarnogóry, to zapraszam Was również do obejrzenia vloga z trasy na moim kanale.

 

 

Trasa numer 1 – Kraków (Polska) – Słowacja – Węgry – Bośnia i Hercegowica (nocleg w Sarajewie) – Czarnogóra (Ulcinj).

trasa do czarnogory przez bosnie

Całą trasę zobaczycie w Google Maps TUTAJ.

Wybraliśmy tę opcję ze względu na piękne widoki, jakie miały na nas czekać zaraz po przekroczeniu granicy Bośnia i Hercegowina – Czarnogóra. Mowa tutaj oczywiście o Kanionie Pivy.

Zacznijmy od początku, czyli od płatności. Na przejechanie Słowacji i Węgier będziecie potrzebować płatnych winiet, które wcześniej możecie zakupić przez internet. Linki zostawiam Wam poniżej:
Winiety na Słowację
Winiety na Węgry.

 

trasa do czarnogory przez bosnie czy serbie ktora wybrac

 

W Bośni drogi są darmowe, podobnie jak w Czarnogórze. W Bośni trafiliśmy na nowy odcinek drogi, zaraz przed Sarajewem, za który zapłaciliśmy 12 marek bośniackich. W Czarnogórze droga przed miejscowością Bar jest płatna 5 euro, jest jeden dłuższy tunel.

 

W jakim stanie były drogi?

Słowacja i Węgry przeleciały nie wiadomo kiedy. Drogi są świetnie utrzymane i sama jazda to przyjemność. Jedyne co to na Węgrzech jest trochę nudno po drodze. W Bośni zaczęły się przygody, ale też strasznie nie było.

Po drodze mieliśmy przygodę z krowami na drodze, które beztrosko spacerowały sobie po drodze pełnej serpentyn w górach. Co one tam robiły i kto ich pilnował, nie wiem do dzisiaj. Jeśli widzicie znak „Uwaga bydło”, to uważajcie, bo gdzieś za zakrętem mogą czaić się mućki z wolnego wybiegu.

Sarajewo przywitało nas w idealnym momencie i wyspani i pełni energii mogliśmy ruszyć w dalszą drogę. Polecam Wam serdecznie zrobić sobie przerwę w trasie na nocleg.
Nauczeni doświadczeniem po ostatniej trasie do Chorwacji, która trwała dobre 25 godzin stwierdziliśmy, że tym razem na bank się zatrzymujemy. Więcej o trasie do Chorwacji przeczytacie tutaj.

Zaskoczył nas odcinek zaraz przed granicą z Czarnogórą. W pewnym momencie nie byliśmy pewni czy nawigacja dobrze nas prowadzi, bo droga przypominała jakąś ścieżynkę w górach. Kiedy zobaczyliśmy samochody zmierzające w tą samą stronę co my i wymijające nas (Czarnogórcy), stwierdziliśmy, że gdzieś w końcu dojedziemy.

 

trasa do czarnogory przez bosnie czy serbie ktora wybrac

trasa do czarnogory przez bosnie czy serbie ktora wybrac

Droga przed granicą Bośnia i Hercegowina – Czarnogóra (Scepan Polje).

 

Droga była w pewnych miejscach mocno podmyta i zasypana kamieniami, co najpewniej miało miejsce po trwających ulewach w czerwcu. Na tejże kamienistej drodze spotkaliśmy się również z tirem. Wymijanie nie było śmieszne. W większości trasy mieliśmy szczęście, że nic z naprzeciwka nie jechało, bo cofanie na wstecznych na drodze z urwiskami i bez barierek do najbezpieczniejszych nie należało. Kierowaliśmy się do przejścia granicznego w Scepan Polje.

 

trasa do czarnogory przez bosnie czy serbie ktora wybrac

Przejście graniczne Bośnia i Hercegowina – Czarnogóra w Scepan Polje.

 

Dalsza trasa przez kanion Pivy była bardzo malownicza. Zatrzymywaliśmy się, żeby zrobić zdjęcia. Niesamowite przeżycia i najpiękniejsze widoki, jakie mi przyszło oglądać w podróży. Polecam wszystkim, którzy jeszcze nie widzieli kanionu, żeby przejechać tą drogą. Dalej kierowaliśmy się do stolicy Czarnogóry – Podgoricy i w stronę wybrzeża.

 

trasa do czarnogory przez bosnie czy serbie ktora wybrac

Tunele wydrążone w skale w Kanionie Pivy wyglądają właśnie tak. Na zdjęciu odbija się telefon 😛

 

Magistrala czarnogórska biegnie w wydrążonych stopniach gór, ale jest bardzo przyjemna i całkiem szybko się nią dostaliśmy na miejsce. W miasteczku Ulcinj sprawa wyglądała już nieco inaczej. Nie mogłam uwierzyć w to, jak Ci ludzie potrafią poruszać się samochodami w taki sposób bez wypadków. Jazda na rondzie pod prąd, skręcanie bez kierunkowskazu, zatrzymanie się na środku drogi i rozmowa z kierowcą, który akurat jechał z naprzeciwka, wyprzedzanie gdzie się da. To tylko niektóre zachowania za kółkiem Czarnogórców. Niesamowite, że i my musieliśmy się do tego przystosować.

Całe szczęście gospodarz naszego domu, w którym mieszkaliśmy, wyjechał po nas i pokazał nam drogę. Droga przez miasto to pikuś w porównaniu ze ścieżynką, która prowadziła do naszego mieszkania. Szczerze to w Polsce mamy szersze trasy rowerowe, a my musieliśmy się na niej zmieścić dużym samochodem Busem. Jakoś poszło, ale krople potu na czole mojego Męża mówiły wszystko. Po zaparkowaniu na miejscu i wielkich brawach od całej ekipy (jak w samolocie po wylądowaniu) mogliśmy oddać się dalszemu wypoczynkowi.

 

trasa do czarnogory przez bosnie czy serbie ktora wybrac

 

Po przejechaniu ostatniego kilometra Piotr stwierdził, że nie wyjeżdża spod domu przez następne dwa tygodnie. Oczywiście tak nie było. Dawał sobie świetnie radę na drogach Czarnogóry, Gdyby rozdawali obywatelstwo za umiejętności prowadzenia na drogach w Czarnogórze, to na pewno by takie otrzymał.

 

Trasa numer 2 – Ulcinj (Czarnogóra) – Serbia (nocleg w Belgradzie) – Węgry – Słowacja – Kraków (Polska).

trasa do czarnogory przez bosnie czy serbie ktora wybrac

 

Dlaczego ta trasa? Bo jakoś nie mieliśmy ochoty pokonywać ponownie drogi w Bośni. Postanowiliśmy sprawdzić coś nowego. Trasa aż do samej Serbii prowadziła przez góry i masę zakrętów po drodze. Na początku planowaliśmy, że nocleg będziemy rezerwować na Węgrzech, ale po tym, jak dojechaliśmy na nasz miejsce noclegowe w Belgradzie, to dziękowałam sobie za ten wybór. Trasa do stolicy Serbii była wykańczająca.

 

Miliony zakrętów a Piotr nawet na chwilę nie trzymał kierownicy prosto. W pewnym momencie czułam się jak na kolejce górskiej. Podjazd do góry z zakrętami i podobnie z zakrętami zjeżdżamy na dół. Serbia też nie popisała się drogami, jeśli chodzi o południe, więc to było dodatkowe utrudnienie. Po drodze możecie pooglądać piękne góry i widoki są oczywiście cudowne, ale nie takie jak w Kanionie Pivy. Trasa wydaje się dosyć nudna, ale jednak męcząca.

 

trasa do czarnogory przez bosnie czy serbie ktora wybrac

Widoki w drodze powrotnej przez Serbie.

 

Zatrzymaliśmy się na nocleg w Belgradzie i po odjechaniu zaledwie kilkunastu kilometrów naszym oczom ukazała się autostrada w Serbii!

Nikt z nas nie spodziewał się, takiej drogi i to jeszcze w Serbii. Trasa południowa była zupełnie inna niż ta północna. To było wręcz niesamowite, bo mieliśmy wrażenie, że jesteśmy już w innym kraju, a to nadal była Serbia. Przepaść niesamowita również w standardach na stacjach benzynowych. Wspomnę jeszcze, że autostrada ta była płatna. Przejechaliśmy odcinek, który miał około 150 km i zapłaciliśmy za niego 4,50 Euro. Super drogą cisnęliśmy aż do Węgier na lajcie.

 

trasa do czarnogory przez bosnie czy serbie ktora wybrac

Bilecik pobrany na bramkach na autostradzie w Serbii. 

Na samym końcu Słowacja nam się strasznie dłużyła, ale to może dlatego, że już wszyscy byli zmęczeni i chcieli być w domu.

 

Ile zajęła nam jedna i druga trasa?

Pierwsza i druga trasa zajęła nam dokładnie tyle samo. Dwa dni jazdy z noclegiem mniej więcej na tej samej wysokości. Mam wrażenie, że trasa przez Serbie była łatwiejsza i bez niespodzianek za to trasa przez Bośnię bardziej malownicza i ciekawa.

 

Gdzie zatrzymać się na nocleg?

Nocleg w Sarajewie i Belgradzie to był bardzo dobry wybór. Polecamy każdemu, dodatkowo możecie zwiedzić lub pospacerować po obu tych miastach. Podlinkuje Wam miejsca, gdzie m się zatrzymaliśmy, bo są godne polecenia.

Hotel Hondo – w samym centrum Sarajewa. Pan Gospodarz częstuje śniadaniem rano. Miejsce idealne, jeśli chcecie pospacerować po mieście. Parking jest zlokalizowany przy ulicy, ale nie jest to bardzo uczęszczana ulica i jest tam raczej spokojnie. Nie mieliśmy problemu z tym, żeby zostawić samochód z wszystkimi bagażami.

 

trasa do czarnogory przez bosnie czy serbie ktora wybrac

Hotel Hondo z zewnątrz.

 

Villa My Garden – Dwupoziomowy dom, który możecie wynająć cały lub tylko jedno z mieszkań w Belgradzie. Nowocześnie urządzony a gospodarze są dosłownie, do rany przyłóż. Pomagali wymienić pieniądze i zamawiać pizze. Pan gospodarz nawet nas zawiózł swoim samochodem do miasta, żebyśmy mogli zamówić pizze i wymienić pieniądze. W Serbii obowiązującą walutą jest dinar serbski z szalonym przelicznikiem. Odnaleźć się w ich cenach było niezwykle trudno. Wokół domu jest też piękny ogród. Bardzo polecam.

 

trasa do czarnogory przez bosnie czy serbie ktora wybrac

Villa My Garden z zewnątrz.

 

Zarówno w Sarajewie, jak i w Belgradzie byliśmy bardzo mile zaskoczeni gościnnością i wysokimi standardami mieszkań.

Mam dla Was zniżki na rezerwacje złożone na Booking i Airbnb.

50 zł zniżki na BOOKING ⤵⤵
http://bit.ly/5dychodmadziofanabooking

100 zł zniżki na AIRBNB ⤵⤵⤵
http://bit.ly/stowanaairbnbodmadziofa

Zniżka obowiązuje osoby, które nie posiadają jeszcze konta na Booking i Airbnb. Jeśli macie ochotę rezerwować na Airbnb, to wymienione miejsca noclegowe, są dostępne również tam. Szukajcie po nazwie.

 

Czy wymieniać pieniądze po drodze?

I tak i nie. Słowacja ma euro więc spokojnie. Na Węgrzech nikt absolutnie nie czepiał się o płatności. Brali, co miałaś i bardzo sprawnie wszystko przeliczali na kasach na stacjach przy trasie.

W Bośni natomiast życzyli sobie swoich marek. Szczególnie w centrum gdzie mieliśmy okazję pospacerować. Zapomnijcie, że za euro coś kupicie. Na szczęście jest sporo kantorów w Sarajewie, więc nie było problemu z wymianą. W Czarnogórze jest euro a w Serbii wspomniane dinary. O ile na stacjach i autostradzie problemu nie było to w mieście podczas zamawiania pizzy, za którą zapłaciliśmy 1600 dinarów, już nie było możliwości zapłacić w euro. Płatność kartą tylko w dużych supermarketach.

 

trasa do czarnogory przez bosnie czy serbie ktora wybrac

Tankowanie w Serbii. 

 

trasa do czarnogory przez bosnie czy serbie ktora wybrac


Serbskie dinary. 

 

Na co się przygotujcie

Kilka pro tipów żeby Wam szczęka nie opadła do kolan 😀

  • Trąbienie nie oznacza wytrąbienia jak u nas, ale miłe pozdrowienie.
  • Uważajcie na wszelkiego rodzaju ronda. Czarnogórcy lubią jeździć pod prąd.
  • Nie wdawajcie się w dyskusję z lokalsami. Udajcie, że nie rozumiecie, jeśli ktoś będzie do Was dymił.
  • Przypominam, że na Bałkanach nie ma zakazu palenia w pomieszczeniach. Fajcą wszędzie jak chcą nawet na stacjach benzynowych w środku.
  • Przygotujcie się na drogi nad przepaściami bez barierek.
  • Ludzie jeżdżą nieprzypięci pasami, bez kasków i tablic rejestracyjnych. To jest normalka.

trasa do czarnogory przez bosnie czy serbie ktora wybrac

Brak tablicy rejestracyjnej to norma w Czarnogórze. 

trasa do czarnogory przez bosnie czy serbie ktora wybrac

Kierowca zatrzymał się na środku drogi na pogawędkę z kolegą, który jechał z naprzeciwka na skuterze. 

 

Jeśli zapytacie mnie, która droga jest lepsza, to nie odpowiem. Musicie sami zobaczyć i zdecydować. Jeśli nie widzieliście Kanionu Pivy, to zdecydowanie polecam. Jeśli już widzieliście i chcecie szybciej dotrzeć na miejsce bez niespodzianek, ale również bez najpiękniejszych widoków, to droga przez Serbie będzie dla Was idealna.

 

trasa do czarnogory przez bosnie czy serbie ktora wybrac kanion pivy

trasa do czarnogory przez bosnie czy serbie ktora wybrac kanion pivy

 

Byliście kiedyś w Czarnogórze? Którą trasę wybraliście i jak wrażenia? Napiszcie jakie były Wasze spostrzeżenia kiery po raz pierwszy zobaczyliście Czarnogórę.