Całodniowa wycieczka do Parku Narodowego Krka i Trogiru. Chorwacja 2017.




Kolejny wakacyjny post. Dzisiaj opowiem Wam, co ciekawego zobaczyliśmy w Chorwacji. Co zwiedziliśmy i czy warto? W naszym przypadku wylegiwanie się całymi dniami na plaży nie wchodzi w grę. Oczywiście, że fajnie wypocząć i wybyczyć się nad wodą, ale na dłuższą metę to nie przejdzie, bo zaczyna nam się nudzić a po drugie, jak można wrócić z wakacji bez pięknych zdjęć i bez zwiedzenia okolicznych zabytków i atrakcji. To tak jakby być w Egipcie i nie widzieć piramid. Na pewno wiecie, co mam na myśli. Postanowiliśmy jeden cały dzień poświęcić na zwiedzanie najbliższych atrakcji Chorwacji.

 

Postawiliśmy na Park Narodowy Krka z przecudownymi wodospadami oraz miasto Trogir. W planie mieliśmy oczywiście o wiele więcej, ale na samym początku powiem Wam: „Mierzcie siły na zamiary”. Gdyby na zewnątrz pogoda oscylowała wokół 20 stopni to wszystko w porządku, ale zmęczenie i zwiedzanie inaczej odczuwa się jednak w 34-stopniowym upale. Przenieść zwiedzania na inny dzień też nie ma jak bo w każdym dniu pogoda wygląda podobnie.Tak wyglądała mapa dojazdu z Mimic.

 

Park Narodowy Krka

Z naszej bazy z Mimic wyruszyliśmy do Krka oddalonego od nas o jakieś 100 km. Całkiem sporo, ale nie mogliśmy sobie odmówić zobaczenia tego raju na ziemi na żywo. Wyjechaliśmy o 6 rano tak, żeby wejść do parku jako jedni z pierwszych. Była to rada od jednej z blogerek, której serdecznie dziękujemy za tą radę. Po pierwsze temperatura rano nie zwaliła nas z nóg podczas chodzenia po lesie (klimat iście tropikalny z odgłosami dżungli i taką samą wilgotnością), po drugie nie było tłumów ludzi, których spotkaliśmy, wychodząc już z parku. Na spokojnie i w swoim tempie mogliśmy zobaczyć wszystko, to co chcieliśmy, bez przepychanek i bez kolejek.

 

wycieczka do parku narodowego krka wodospady i trogir chorwacja 2017

wycieczka do parku narodowego krka wodospady i trogir chorwacja 2017

wycieczka do parku narodowego krka wodospady i trogir chorwacja 2017

 

Wchodziliśmy od wejścia Lozovac, gdzie macie do dyspozycji wielki darmowy parking. Dalej podchodzicie do kas, aby kupić bilety wstępu w cenie: 180 kun wstęp dla dorosłego i 110 kun za dziecko. Łącznie zapłaciliśmy 470 kun czyli mniej więcej 260 zł. Wraz z biletami możecie zabrać dla siebie książeczkę w formie przewodnika z opisami całego parku, jak i konkretnych jego atrakcji. Książeczki są wydane również w języku polskim, co jest bardzo dużym ułatwieniem.

Więcej o cenach w Chorwacji przeczytacie tutaj.

 

wycieczka do parku narodowego krka wodospady i trogir chorwacja 2017

wycieczka do parku narodowego krka wodospady i trogir chorwacja 2017

wycieczka do parku narodowego krka wodospady i trogir chorwacja 2017

 

Wsiadacie do klimatyzowanego autobusu, który krętą drogą zawozi Was pod główne wejście do parku. Po parku poruszacie się po drewnianych kładkach podwieszonych nad jeziorkami, bagnami, mokradłami, w których żyje niezliczona ilość płazów i gadów, a także rosną rośliny spotykane tylko w tym jednym konkretnym miejscu. Spacerkiem przechodzimy trasę około 1,5 – 1,9 km aż do głównego punktu całego parku, czyli do wielkiego wodospadu. Po drodze poruszamy się również po schodkach i spotykamy mniejsze i nieco większe wodospady. Jeśli powiem Wam, że widoki zapierały dech w piersiach to będzie to banał jakich mało. Cały krajobraz wyglądał jak z obrazka i czułam się, jak w jakimś filmie gdzie ktoś poustawiał dookoła mnie taką scenografię. Serio, ciężko pojąć, że wszystkie te piękne wodospady tak po prostu się stały. Nie ot, tak się stały, ale powstawały od tysięcy lat, a ja teraz je podziwiam.

 

wycieczka do parku narodowego krka wodospady i trogir chorwacja 2017

wycieczka do parku narodowego krka wodospady i trogir chorwacja 2017

 

Wspominałam o największym wodospadzie i głównym punkcie zwiedzania parku. Wodospad nazywa się Skradinski Buk i jest najdłuższym wodospadem zbudowanym z wapieni na rzece Krka. Cały widok, który pokazany jest na zdjęciach w internecie, które oglądałam wcześniej, wcale nie jest podkolorowany. Tam właśnie tak jest! Cudowny widok, który robi wielkie wrażenie.

 

wycieczka do parku narodowego krka wodospady i trogir chorwacja 2017

wycieczka do parku narodowego krka wodospady i trogir chorwacja 2017

wycieczka do parku narodowego krka wodospady i trogir chorwacja 2017

 

Minusem parku dla mnie była baza restauracji i budek z jedzeniem z cenami tak wysokimi, że aż śmiesznymi. Przykładowo: bułka z szynką w cenie 30 kun, czyli 18 zł i dodatkowy ketchup do frytek w cenie 10 kun. Jest również opłata za toaletę i opłata za wszystko, co byście chcieli robić. Strasznie to dziwne przy takich pieniądzach, jakie płaci się za wstęp. Wspominałam już, że o cenach i o pieniądzach będzie osobny wpis na blogu.

I rzeczywiście ludzie kąpią się w wodach rzeki Krka, właściwie pod samym wodospadem. Jest to trochę dziwne, że ludzie wysmarowani kremami do opalania i innymi specyfikami wchodzą do wody w parku narodowym, gdzie wcześniej szli drewnianą kładką, aby czegoś przypadkiem nie zadeptać i nie zniszczyć. Cóż pierwszy raz widziałam takie kąpielisko. Z tego, co widzieliśmy, to ludzie chętnie z tego korzystali. My z racji szacunku do przyrody nawet nie próbowaliśmy zamoczyć choćby paluszka.

 

wycieczka do parku narodowego krka wodospady i trogir chorwacja 2017 skradinski buk

wycieczka do parku narodowego krka wodospady i trogir chorwacja 2017

 

Przechodząc przez kładkę pod samym wodospadem, wspinamy się po schodach do góry z drugiej strony wodospadu, podziwiając kolejne jego stopnie oraz pozostałości po pierwszej w Europie elektrowni wodnej. Po wyspinaniu się na samą górę, dochodzimy do przystanku, z którego odjeżdżają wcześniej wspomniane autobusy, które zawożą na górę do kas i stamtąd można udać się już na parking, do samochodu i do wyjazdu.

Więcej informacji o samym parku narodowym Krka, poczytacie u źródła. 

wycieczka do parku narodowego krka wodospady i trogir chorwacja 2017

 

Wychodząc z parku, powitały nas tłumy, kolejki i wielka wrzawa, która nijak miała się do spokoju, który my mieliśmy, spacerując w otoczeniu przyrody. Wspomnę, że przy kasach wisi licznik, ponieważ nie wolno wpuścić więcej ludzi niż wyznacza wskaźnik. Nie chce Was skłamać, ale jak wchodziliśmy, to widniał na nim napis 4000, a gdy wychodziliśmy, koło godziny 11.00 wypisane było już 2800. Nie zdziwcie się, jeśli po odstaniu swojego w kolejce nie zostaniecie wpuszczeni do środka i to jest kolejny argument przemawiający za tym, aby jednak pojawić się tak wcześnie rano.

Antoni na zdjęciu poniżej z fochem miał jednak ochotę się wykąpać pod wodospadem 😀

 

wycieczka do parku narodowego krka wodospady i trogir chorwacja 2017

 

Miasto Trogir

Kolejnym przystankiem było miasto Trogir. Maleńkie miasteczko na wysepce pięknie wyglądające z lotu ptaka. Nie mogłam się doczekać, żeby się tam pojawić. Sama droga do Trogiru sprawiała, że jechałam z otwartą buzią. Niesamowite widoki! Zatrzymaliśmy się po drodze, żeby porobić zdjęcia. Wcześniej przygotowałam naszą trasę zwiedzania – klikajcie tutaj.

 

wycieczka do parku narodowego krka wodospady i trogir chorwacja 2017

 

Jak widzicie na mapce powyżej, stare miasto Trogir jest położone na wysepce. Nowsza zabudowa jest również położona na części lądowej oraz na wyspie Ciovo, z którą łączy ją długi kamienny most. Wiecie, że dawniej Trogir zwano „Kozią wsią”? (Tragurion). Najbardziej urzeka zabudowa miasta, które swoją historią sięga średniowiecza.

 

wycieczka do parku narodowego krka wodospady i trogir chorwacja 2017

wycieczka do parku narodowego krka wodospady i trogir chorwacja 2017

wycieczka do parku narodowego krka wodospady i trogir chorwacja 2017

 

Zaparkowaliśmy niedaleko urokliwego drewnianego mostku, który był jednocześnie wejściem na teren starego miasta. Parking jest płatny 10 kun za godzinę w sezonie. Pierwsze kroki poniosły nas do Twierdzy Kamerlengo, skąd rozpościerał się wspaniały widok na cały Trogir. Piękna marina, deptak i zabudowa, na którą nie mogłam przestać się gapić. Wstęp do wieży kosztował 25 kun. Wchodzi się po schodkach, a później na samą wieżę trzeba się wspinać po drabince. Widoki na samej górze są warte zobaczenia. Patrzcie.

 

wycieczka do parku narodowego krka wodospady i trogir chorwacja 2017

wycieczka do parku narodowego krka wodospady i trogir chorwacja 2017

wycieczka do parku narodowego krka wodospady i trogir chorwacja 2017

 

Po drodze zawitaliśmy do restauracji zaraz przy promenadzie, w której podali nam obłędną pizzę. Pierwszy raz jadłam tak dobrą pizzę. Niestety obsługa w restauracji Riva była dość opryskliwa i to pozostawiło lekki niesmak. Olewający stosunek do Klientów w takim miejscu i z takimi cenami to trochę słaba recenzja. Mimo że pizza była świetna, to jeśli nie chcecie się wkurzać, nie wchodźcie do restauracji Riva.

 

wycieczka do parku narodowego krka wodospady i trogir chorwacja 2017

 

Duże wrażenie wywarły na mnie również te słynne cienkie uliczki z wydeptanymi kamieniami, po których ślizgałam się jak po płytkach w domu. Niektóre z uliczek były tak cienkie, że spokojnie mogłabym dotknąć jednej i drugiej ściany, gdybym tylko wyciągnęła dłoń. Niesamowity klimat. W uliczkach również znajdowały się urokliwe knajpki, z mniejszymi cenami niż te przy deptaku. Później trochę żałowaliśmy naszego wyboru. Jeśli szukacie miejsca do zjedzenia w Trogirze, to poszukacie go właśnie w tych uliczkach. Pięknie było. Wykończeni doszliśmy do samochodu i udaliśmy się do mieszkania. Zmęczeni, ale z mnóstwem zdjęć i z uśmiechami na twarzy. To była udana wycieczka. I tak jak wcześniej wspominałam, kolejne miasto do zwiedzenia nie wchodziło w grę przy tych temperaturach.

 

wycieczka do parku narodowego krka wodospady i trogir chorwacja 2017

 

Czy warto wejść do Parku Narodowego Krka za takie pieniądze? Raz w życiu na pewno. Przy każdej możliwej wizycie już nie bardzo. Jest to dość droga impreza, szczególnie przy większej rodzinie, ale warto. Warto zobaczyć i wykreślić ze swojej wishlisty rzeczy do zobaczenia na Chorwacji, bo jest ich zdecydowanie za dużo, żeby cokolwiek powtarzać.

 

wycieczka do parku narodowego krka wodospady i trogir chorwacja 2017

 

Czy warto udać się do Trogiru? Za każdym razem! To miasto oprócz tego, że zostało wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, to jest na najwyższym miejscu najpiękniejszych, miast jakie do tej pory widziałam, Gdańsk i Kraków musicie wybaczyć, ale to miasto to bajka!

 

Jeśli będziecie niedaleko Splitu, to warto wybrać się te kilkadziesiąt kilometrów i zobaczyć te dwa miejsca. Niewyobrażalnie piękne miejsca. Polecam Wam serdecznie. Mam nadzieję, że chociaż trochę was zachęciłam.

 

wycieczka do parku narodowego krka wodospady i trogir chorwacja 2017

 

Byliście kiedyś w Krka lub w Trogirze? Napiszcie swoje wrażenia w komentarzach. Jeśli macie również pomysły co warto zwiedzić w okolicy Splitu, to również piszcie. Przyszły rok to na razie biała kartka 😀

Pssst. Wszystkie zdjęcia załączone we wpisie były wykonane smartfonami.