W tym roku w Małopolsce ferie zaczynają się skandalicznie wcześnie, bo już dwa tygodnie po przerwie świątecznej. Jeszcze dobrze nie nacieszyłam się wolnym czasem do południa, a już będzie wolne. W tym momencie w głowie pada pytanie: „Co ja z nim zrobię w ferie?”. Rodzice, którzy pracują poza domem, to dopiero mają zagwozdkę. Ja pracuje w domu i w wolny dzień mojego syna wygląda to tak, że przez pół dnia, wisi mi na ramieniu z pytaniem, co ma robić, bo mu się nudzi i czy może zabrać tablet, komórkę. Najwygodniej byłoby dać mu ten sprzęt i mieć święty spokój, ale niestety jakieś ograniczenia muszą być. I tak wszyscy są podenerwowani. Ja, bo TODO lista leży i kwiczy, Antek, bo mu się nudzi i Mąż, który też ma coś do zrobienia, a się nie da.

No to co zrobić z dzieckiem w ferie? Mam kilka propozycji dla zdesperowanych rodziców, którzy nie wiedzą co zrobić ze swoim dzieckiem w ferie.

 

Babcia i rodzina

Najwygodniejszy sposób to wysłać dziecko do babci na tydzień a najlepiej na dwa tygodnie. Fajnie, jeśli babcia mieszka w miejscu, gdzie jest śnieg, ale nie wymagajmy zbyt wiele. Sama zmiana miejsca zamieszkania na jakiś czas to wystarczająca frajda a co już babcia dalej wymyśli to jej sprawa ;) Nie musi to być babcia, może to być rodzina, która mieszka nieco dalej i tak, żeby nie było nudno to najlepiej, gdyby mieli dziecko w podobnym wieku co Wasze. W jednym tygodniu ferie u cioci a w drugim tygodniu ferie w domu z kuzynostwem tak na wymiankę. Koszt — za darmo.

 

Świetlica

W wielu placówkach organizowane są zajęcia na świetlicy. Można wysłać dziecko tak jak do szkoły i ma zajęcie przez kilka godzin, spotka się z kolegami, pogra w gry. Spędzi ten czas, nie nudząc się w domu. Koszt — za darmo.

 

Półkolonie

Dobrym pomysłem są również półkolonie. Zazwyczaj organizowane są w godzinach 8.00 – 17.00 tyle chyba wystarczy. W tym czasie organizowane są zajęcia, warsztaty i wyjazdy dla dzieci wraz z pełnym wyżywieniem i opieką. W tym czasie dziecko na pewno nie będzie się nudziło a wieczorami i tak będzie w domu. Koszt – ok. 300 – 500 zł za tydzień z wszelkimi atrakcjami.

 

Wyjazdy i obozy narciarskie

Proste i najwygodniejsze wyjście dla rodziców, którzy nie mają do dyspozycji żadnej babci czy rodziny, która zadeklarowałaby opiekę nad Twoją latoroślą. W tym wypadku sprawa jest prosta. Wykupujesz wyjazd na obóz wraz z zakwaterowaniem i wyżywieniem i Ty masz spokój na tydzień lub dwa tygodnie a Twoje dziecko przeżywa zimową przygodę. Koszt — od 1000 wzwyż, w zależności gdzie chcemy wysłać nasze dziecko.

To tyle, jeśli chodzi o zorganizowanie czasu naszym pociechom poza domem. Co zrobić, gdy małolat chce jednak zostać w domu? Tutaj trzeba ruszyć głową.

 

 

Łyżwy

Zorganizuj wypad na łyżwy. W miastach organizowane są ślizgawki na wolnym powietrzu, gdzie tylko popadnie, więc problemu ze znalezieniem odpowiedniej miejscówki nie będzie. Kilkanaście złotych za wypożyczenie całego sprzętu to nie będzie duży problem. Jeśli lubisz sporty zimowe, to wskakuj razem ze swoją kruszyną na tafle i śmigajcie. Koszt — ok. 20 – 100 zł, jeśli życzysz sobie dodatkową lekcję nauki jazdy na łyżwach.

 

Spacer połączony z sankami

Ach, gdyby tylko był śnieg. Pamiętam, jak spędzałam swoje ferie. Wskakiwałam w kombinezon i kilka godzin szalałam na sankach. Jeśli śnieg w tym roku dopisze na ferie, to zabierz swojego dzieciaczka na spacer połączony z jazdą na sankach. Pamiętaj również o tym, że obowiązek ciągnięcia sanek będzie spoczywał na Tobie. Koszt — za darmo.

Basen

Opcja, która sprawdza się za każdym razem, kiedy dzieci nudzą się w domu. Wspólny wypad na basen to jeden z tych pomysłów, z których wszyscy będą zadowoleni i rodzice i dzieci. Koszt — ok. 30 zł.

 

Kino

Kolejny pomysł na wyciągnięcie naszego berbecia z domu to kino. Pamiętacie swoje podekscytowanie, kiedy jechaliście z rodzicami do kina? Pamiętajcie, że cała oprawa kinowa musi być, czyli popcorn i cola mile widziane. W ten jeden dzień… Koszt — ok. 50 zł za jedną osobę.

 

Gry planszowe w domu

Kiedy jednak decydujesz się zostać z dzieckiem w domu, pamiętaj, że musisz mu zorganizować czas a co za tym idzie samemu się w to zaangażować. Ja polecam do tego gry planszowe, które od kilku miesięcy są naszym ulubionym wieczornym zajęciem. Cała rodzina bawi się przy tym wyśmienicie, no może do czasu aż najmłodszy z rodziny nie przegra, wtedy jest płacz i zgrzytanie zębów. Widziałam, że w kilku miejscach pojawiły się wypożyczalnie gier planszowych, więc jak najbardziej można skorzystać. Jeśli nie macie gier planszowych to może najwyższy czas wtajemniczyć Waszą latorośl w grę Państwa- Miasta lub inne gry, do których potrzebujecie jedynie kartki papieru i długopisu. Koszt — za darmo.

 

Czas na nadrobienie bajek Disneya

W trakcie dnia, zamiast oglądania filmików na YouTube i grania w durne gierki. Znajdź listę TOP 10 najlepszych bajek Disneya i zorganizuj seans w domu. Dwie godziny spokoju gwarantowane a dziecko ma zajęcie. Koszt — za darmo.

 

Zbuduj namiot, bazę.

Wystarczy kilka koców i kilka krzeseł. Rozwieś koce i zostaw dziecko samo sobie. Pomysły na zabawę spłyną w trybie natychmiastowym. Gwarantuje Ci, że przez kilka godzin nie będziesz wiedział, że masz dziecko. Co jakiś czas zajrzyj do pokoju, zainteresuj się całą budowlą lub ewentualnymi przeróbkami. Koszt — za darmo

 

Weekendowy wypad z rodzicami

Opcja, która zdecydowanie podoba mi się najbardziej to wypad całą rodziną na weekend. Ja wybrałabym góry, ale kto co lubi. Najchętniej wybrałabym się na weekendowy wypad w góry, na narty z całą rodziną. Bo co to ma być, że tylko dziecko korzysta z ferii a rodzice to tylko praca? Wszystkim należy się wypoczynek a najlepiej, jeśli zaowocuje on również czasem spędzonym razem. Koszt — w zależności gdzie się chcecie wybrać.

 

To już cała lista moich pomysłów na nadchodzące ferie. Przyznam się bez bicia, że wykorzystamy wszystkie pomysły na umilenie wolnego czasu w domu + jeden wypad + tydzień u babci. Ferie zapowiadają się wyśmienicie. Jeśli macie swoje propozycje to śmiało piszcie w komentarzach, może i ja z nich skorzystam :)